Wczoraj Sejm przez aklamację przyjął
uchwałę potępiającą przemoc na Białorusi i sfałszowanie wyników wyborów
. Zaapelował w niej do Parlamentu Europejskiego, Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej o "podjęcie zdecydowanych działań na rzecz wsparcia białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego".
Głos zabrał również
Mateusz Morawiecki
, który zaprezentował
rządowy plan pomocy Białorus
i.
- Obywatele Białorusi nie potrzebują dziś mglistych zapewnień, ale konkretów i Polska ten konkretny plan solidarności z Białorusią proponuje. Na realizację tego programu zamierzamy przeznaczyć w pierwszym kroku
50 mln zł
, oprócz tych środków, które już przeznaczamy na różne programy, jak np. telewizja Biełsat - mówił.
To właśnie
wsparcie pluralizmu mediów
jest jednym z puktów programu Morawieckiego. Premier chce "pomagać niezależnym mediom", m.in. Telewizji Biełsat, Radiu Racja i Karcie 97.
"
Białoruś nie może zamienić się w przestrzeń dezinformacji. Białoruś potrzebuje pluralizmu medialnego
, który postaramy się zapewnić" - pisze Morawiecki na Facebooku.
Poza tym plan Morawieckiego zakłada
wsparcie dla represjonowanych, programy stypendialne dla studentów i naukowców, ułatwienia przy wjeździe do Polski
i stworzenie nowego "programu solidarności międzynarodowej wspierającego neizależne media i NGO'sy na Białorusi".
"Organizacje pozarządowe muszą stać się obywatelska
arką zabezpieczającą demokratyczne wartości
" - zaznacza premier.
"Dlaczego tak ważne jest wsparcie naszego wschodniego sąsiada? Należy pamiętać, że architektura bezpieczeństwa na wschodzie Europy jest niepełna, a jej krucha konstrukcja grozi załamaniem. Bez bezpiecznej, stabilnej Białorusi nie ma bezpiecznej Polski. Łączą nas wspólna historia i wartości. Po obu stronach Bugu ludzie mają podobne pragnienie - wolnego, demokratycznego państwa".