Minister zdrowia publicznego
Tajlandii,
który realizuje działania zmierzające do
dekryminalizacji marihuany
, przekazał, że rząd rozda za darmo
1 milion sadzonek konopi indyjskich.
Anutin Charnvirakul podpisał w lutym ustawę oficjalnie wykreślającą konopie indyjskie z listy narkotyków kontrolowanych. Legalizacja marihuany to plan wzbogacenia się mieszkańców.
Rządowa organizacja farmaceutyczna ogłosiła, że będzie skupować rośliny spełniające odpowiednie wymogi.
Przedsiębiorstwo zajmujące się uprawą konopi może założyć grupa minimum siedmiu osób. Tajski rynek legalnej marihuany ma osiągnąć 2,5 miliarda zł już w 2024 roku.
Przepisy mają wejść w życie
9 czerwca
. Od tego momentu posiadanie i używanie wszystkich części roślin konopi indyjskich, w tym kwiatów i nasion, będzie dozwolone. Nielegalne pozostanie posiadanie marihuany, w której
zawartość składnika psychoaktywnego przekroczy 0,2%.
Minister oświadczył w niedzielę, że osoby prywatne nie będą już musiały uzyskiwać pozwolenia na domową uprawę konopi, o ile zostanie ona zadeklarowana jako przeznaczona do celów leczniczych i nie będzie zawierała THC w ilości przekraczającej maksymalne dopuszczalne prawnie stężenie.
W związku z tym na początku czerwca państwo rozda 1 milion sadzonek konopi, które obywatele będą mogli uprawiać w swoich domach i wykorzystywać głównie jako leki i dodatki do żywności.