fot. East News
Reporterzy bez Granic opublikowali tegoroczny ranking wolności mediów.
Polsce przyznano 65,64 pkt, co dało jej 66. pozycję
- to najniższy wynik w historii zestawienia.
Reporterzy bez Granic to międzynarodowa organizacja pozarządowa, propagująca i monitorująca wolność prasy na całym świecie. Polska do 2015 roku zajmowała pozycje oscylujące w okolicach 20. miejsca rankingu opracowywanym przez grupę. W kolejnych latach nastąpiły spadki, które organizacja tłumaczy m.in. zmianami wprowadzonymi przez obecny rząd w mediach publicznych.
W 2016 roku Polska zajęła 47. miejsce, w 2021 - już 64. Jednak
tegoroczny wynik jest najsłabszym w historii
.
Na szczycie zestawienia niezmiennie znalazła się Norwegia. Drugie i trzecie miejsca zajęły kolejno Dania i Szwecja. Ostatnią pozycję zajmuje Korea Północna, a kolejne miejsca od dołu zajmują Erytrea, Iran, Turkmenistan, Mjanma, Chiny, Wietnam, Kuba i Irak. Reporterzy bez Granic podkreślili, że
stan wolności mediów jako bardzo zły oceniono w 28 krajach, co również jest rekordową grupą
.
Zestawienie z 2022 roku przygotowano według zmienionych zasad, opartych na ocenie wolności mediów w pięciu głównych wymiarach: politycznym, ekonomicznym, prawnym, społecznym i bezpieczeństwa. Reporterzy bez Granic zbierali dane do stycznia, które uzupełnili do końca marca.
Polska najsłabiej wypada w wymiarze politycznym wolności mediów
, gdzie zajmuje 110. miejsce. Nieco wyżej uplasowała się w wymiarze bezpieczeństwa (86.). Dużo lepiej wypada natomiast pod względem społecznym (36.) i ekonomicznym (40.). Pod kątem prawnym znalazła się na 72. pozycji.
"Po przekształceniu mediów publicznych w narzędzia propagandy rząd zwielokrotnił swoje próby, żeby zmienić linię redakcyjną prywatnych mediów i kontrolować informacje dotyczące wrażliwych tematów" - uzasadniono.
W wymiarze politycznym organizacja zwróciła uwagę na
przejęcie firmy Polski Press przez państwowy koncern Orlen
wiosną 2021 roku, a także na sytuację stacji TVN, która musiała mierzyć się z upolitycznionymi regulacjami prawnymi, opracowanymi z myślą o tym nadawcy (lex TVN).
Pod kątem prawnym wskazano, że we wrześniu 2021 roku wprowadzono
zakaz pracy dziennikarzy w pasie przy granicy z Białorusią
, a pod ekonomicznym przytoczono fakt, że media publiczne dostają środki z budżetu państwa, a wszystkie media prorządowe - zlecenia reklamowe z sektora publicznego.
W kontekście społecznym zwrócono uwagę, że coraz częściej zdarzają się
ataki słowne na dziennikarzy
, a środowiska konserwatywne próbują zniechęcić do opisywania tematów związanych z mniejszościami seksualnymi. Jeżeli chodzi o wymiar bezpieczeństwa, podkreślono, że przypadków przemocy było mniej niż w 2020 roku podczas manifestacji Strajku Kobiet, jednak zdarzały się zatrzymania dziennikarzy relacjonujących kryzys uchodźczy przy granicy z Białorusią.
Ranking opublikowano w dniu Światowym Dniu Wolności Mediów.