fot. East News / President of Ukraine
Nowa administracja
Białego Domu
zajmuje się tematem wojny w
Ukrainie
. Po osiągnięciu zawieszenia broni z Rosją chce, żeby w Ukrainie
przeprowadzono wybory
. Specjalny wysłannik Donalda Trumpa na Ukrainę i do Rosji Keith Kellogg w rozmowie z Reutersem przekazał, że wybory prezydenckie i parlamentarne w Ukrainie "muszą się odbyć".
Oprócz tego amerykańskie władze mają pomysł na
rekompensatę za pomoc wojskową
dla Ukrainy. W poniedziałek amerykański prezydent Donald Trump powiedział, że zamierza wynegocjować porozumienie z Ukrainą, na mocy którego będzie ona dostarczała USA
metale ziem rzadkich wykorzystywanych w elektronice
. Twierdzi on, że jeśli Ukraina chce pomocy, musi dać coś w zamian:
- Mówimy Ukrainie, że mają bardzo cenne metale ziem rzadkich. Chcemy, by zastawili je jako gwarancję. Chcemy gwarancji, bo dajemy im pieniądze garściami. Staramy się zawrzeć umowę z Ukrainą, gdzie oni zabezpieczą to, co im dajemy za pomocą ich metali ziem rzadkich i innych rzeczy - przekazał Trump.
Do oczekiwań Trumpa względem Ukrainy odniósł się
kanclerz Niemiec Olaf Scholz
. Na zakończenie szczytu w Brukseli stwierdził, że wymuszenie na Ukrainie wykorzystania jej zasobów do finansowania wsparcia USA było
"bardzo samolubne i bardzo egocentryczne"
:
- Chodzi o to, żeby Ukraina mogła sfinansować swoją odbudowę. Są to duże zadania, biorąc pod uwagę ogrom zniszczeń. Dlatego zasoby kraju powinny zostać wykorzystane do sfinansowania wszystkiego, co będzie potrzebne po wojnie - zaznaczył Scholz.