W niedzielę
Wiadomości
TVP wyemitowały materiał dotyczący
Kingi Rusin i jej zdjęcia z Adele
. Dziennikarkę TVN określono jako
"jedną z twarzy pseudoelity, która od lat próbuje wmówić Polakom, jak mają żyć"
.
W kontekście “pseudoelit” pokazano też stare
zdjęcia Borysa Szyca z czasów, gdy nadużywał alkoholu
.
Dziś aktor zamieścił na Facebooku wpis, w którym
odpowiada na materiał
Wiadomości
. Pisze w nim o swojej walce z alkoholizmem.
"10 sierpnia 2014 roku podjąłem decyzję, żeby nie pić. Leżałem na kanapie bez sił, po wielodniowym piciu, po wielu latach picia, pozbawiony już sił i bliski śmierci" - pisze Szyc.
"Moja terapia trwała 8 miesięcy. Jak 8 lat podstawówki. Gdzie od nowa uczysz się żyć, rozumieć co czujesz. Stajesz wreszcie oko w oko z kimś, od kogo tak długo uciekałeś. Kogo nie umiałeś pokochać. Ze sobą".
Nałóg porównuje do tego, co robią
Wiadomości.
"Drogie "Wiadomości"...!
Kłamstwo i manipulacje to oznaka chorego organizmu
. Chory nie widzi, że jest chory. Ale po to ma innych wokół, żeby mu to uświadomili.
Jesteście Państwo chorzy i to smutne.
Ale to można leczyć. Trzeba tylko mieć odwagę dokonać zmiany. Moja choroba to dziś moja wielka siła. Czekam, aż walniecie w swoje DNO. Tam zaczyna się nowe” - pisze.
Apeluje do
aktorów pracujących dla TVP
.
"Koleżanki i koledzy grający w TVP! Chyba już nie da rady dalej udawać, że gracie i reżyserujecie nie w tym samym miejscu, w którym lecą "Wiadomości”... Jeśli podejmujecie taką decyzję, rozumiem. Ale niech dzieje się to świadomie.
Nie udawajcie, że nie widzicie tych kłamstw i manipulacji. Dajecie swoją twarz tym ludziom"
.