fot. materiały prasowe PKO BP / X @Money_pl
Prokuratura Regionalna w Lublinie przekazała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko byłemu prezesowi PKO BP
Zbigniewowi Jagielle
(wyraził zgodę na podawanie pełnego nazwiska). Śledczy oskarżyli go o osiem przestępstw - spośród których siedem dotyczy
wyrządzenia szkody w mieniu PKO BP S.A. na ponad 3,2 mln zł
.
Jak wynika z ustaleń prokuratury, podejrzany miał
nadużyć zaufania przy zawieraniu umów o pracę oraz porozumień o rozwiązaniu umów o pracę
z siedmioma pracownikami banku. Zbigniew Jagiełło miał przyznawać odprawy i inne świadczenia pieniężne bez uzasadnienia ekonomicznego ani prawnego, wskutek czego wyrządził tak znaczącą szkodę majątkową w mieniu PKO BP.
Ósmy z zarzutów dotyczy
wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach
. Przestępstwo miało polegać na
zaniechaniu podjęcia działań zmierzających do wyegzekwowania realizacji urlopów wypoczynkowych
przez siedmiu członków zarządu PKO BP S.A. oraz swojego własnego urlopu przed rozwiązaniem stosunku pracy. Zdaniem śledczych miało się to przełożyć na wypłatę ekwiwalentów pieniężnych za tak niewykorzystany urlop wypoczynkowy na łączną kwotę 1,6 mln zł.
- Pomimo ciążącej na nim odpowiedzialności (…) Zbigniew J. nie wyegzekwował od członków zarządu Banku pełnego wykorzystania przysługujących im do tej daty urlopów w liczbie od 6 do 70 dni, co z mocy art. 171 Kodeksu pracy skutkowało automatyczną koniecznością wypłaty ekwiwalentów w łącznej wysokości 1,6 mln zł. Największą kwotę tego świadczenia otrzymał sam oskarżony i wynosiła ona w jego przypadku 756,5 tys. zł, co odpowiadało 70 dniom niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego z lat 2014-2017 - przekazała
Beata Syk-Jankowska
, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
Za siedem pierwszych przestępstw podejrzanemu grozi do 8 lat więzienia, a za wyrządzenie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach do 10 lat pozbawienia wolności.
Podejrzany nie przyznaje się jednak do winy
. Prokuratura zastosowała względem niego 500 tys. zł poręczenia majątkowego oraz dokonała zabezpieczenia majątkowego poprzez ustanowienie hipotek przymusowych na jego trzech nieruchomościach.
"Mam nadzieję, że niezależny sąd w Warszawie odrzuci w całości te niedorzeczne oskarżenia sformułowane przez prokuratora Pawła Kukuryka z Prokuratury Regionalnej w Lublinie" - czytamy w oświadczeniu, które Jagiełło przesłał do redakcji Money.pl.