Hiszpańska minister energii i środowiska
Teresa Ribera
zapowiedziała, że
Hiszpania i Portugalia
przedstawią Unii Europejskiej wspólną propozycję dotyczącą wprowadzenia
maksymalnej ceny za energię
. Hurtowa cena w UE miałaby wynosić maksymalnie
180 euro za megawatogodzinę
.
Ribera w rozmowie z mediami tłumaczyła, że propozycja podyktowana jest gwałtownym wzrostem cen związanym m.in. z wojną w Ukrainie. W czwartek średni koszt energii w Hiszpanii wyniósł 217 euro za megawatogodzinę, a na początku marca nawet 545 euro.
- Jeżeli jeszcze dwa lata temu myśleliśmy, że to szaleństwo, aby cena wzrosła do 180 euro, a teraz jest znacznie wyższa, nie ma argumentu przeciwko temu, aby przyjąć maksymalna stawkę - mówiła minister Ribera.
Dodała, że sytuacja na rynku energetycznym w Hiszpanii jest
"nie do zniesienia"
zarówno dla gospodarstw domowych, jak i dla firm. Podkreśliła jednak, że Hiszpania nie wprowadzi na razie żadnych zmian na poziomie krajowym, tylko poczeka na stanowisko Komisji Europejskiej w tej sprawie.
- Jeśli Europa sobie z tym nie poradzi, będziemy zmuszeni podjąć decyzje w celu ochrony naszego interesu narodowego, ponieważ społeczeństwo hiszpańskie nie może czekać.
Zaapelowała o pilną reakcję ze strony UE.
- Nie możemy znaleźć się w sytuacji, w której każde państwo członkowskie, które znajduje się pod niezrównoważoną presją ze strony społeczeństwa, robi co chce, tak że zamiast współpracy będziemy mieli 27 rozwiązań.