Logo
  • DONALD
  • SĄD UZNAŁ, ŻE ZABRANIE JEDZENIA ZE ŚMIETNIKA BIEDRONKI JEDNAK NIE BYŁO KRADZIEŻĄ

Sąd uznał, że zabranie jedzenia ze śmietnika Biedronki jednak nie było kradzieżą

29.11.2022, 08:15
Sąd Rejonowy w Białymstoku uchylił
mandat
nałożony na 31-latkę za
"kradzież" żywności ze śmietnika Biedronki
. Według sądu w tym przypadku
nie doszło jednak do wykroczenia
, nie było więc podstawy do ukarania kobiety. 
O ukaraniu kobiety było głośno w lokalnych mediach. W sierpniu 31-letnia
 Ewelina Głowacka
 zabrała ze śmietnika Biedronki banany, pomidory, marchewkę, winogrona, jogurty i śmietanę. Jedzenie było niezdatne do sprzedaży, ale wciąż zdatne do spożycia. Gdy próbowała odjechać z parkingu, zatrzymał ją ochroniarz, doszło do przepychanki, a na miejsce wezwano 
policję
. Ta uznała, że 
doszło do kradzieży
, oszacowała wartość strat sklepu na 
109 złotych
 i 
ukarała kobietę mandatem w wysokości 200 zł
Kobieta początkowo przyjęła mandat, potem jednak złożyła wniosek do sądu o jego
anulowanie
. Podczas postępowania policja przekonywała, że jej czyn był kradzieżą. Powoływała się przy tym na stanowisko Biedronki, wedle którego odpady znajdujące się w miejscu przeznaczonym do utylizacji są nadal jego własnością. Pełnomocniczka 31-latki przekonywała natomiast, że nie doszło do kradzieży. 
Szczegółowo pisaliśmy o tym tutaj: 
W poniedziałek sąd uchylił mandat nałożony na 31-latkę. Sędzia
 Tomasz Pannert
podkreślał, że nie doszło do wykroczenia, bo do dokonania takiego czynu potrzebny jest "
zamiar bezpośredni
przywłaszczenia czyjejś rzeczy". Jednocześnie "rzeczy porzucone nie mogą być przedmiotem kradzieży, a do tego ów przedmiot kradzieży musi mieć określoną wartość". Tymczasem kobieta założyła, że żywność w śmietniku nie jest zdatna do dalszej sprzedaży, więc
"nie można uznać, że udała się na sklepowy parking ze świadomością i zamiarem dokonania zaboru rzeczy należących do sieci dyskontów"
.
Sędzia dodał również, że śmietnik nie był w żaden sposób specjalnie oznaczony "pozwalający osobie postronnej na inną ocenę jego charakteru aniżeli zwyczajowo i społecznie przyjęta".
- Tym samym, w ocenie takiej statystycznej osoby postronnej, w koszu na śmieci, co wydaje się oczywiste, znajdują się na przykład - dla jednych - odpady, a dla innych śmieci, co nie zmienia wszak faktu, iż są to rzeczy, co do których pierwotny właściciel, umieszczając je w takim pojemniku,
dał jednoznaczny wyraz, że chce się ich pozbyć
, że one są mu zbędne i niepotrzebne - podkreślał sędzia cytowany przez TVN24.
- Cieszę się, że wywalczyłam sprawiedliwość, że się udało. To jest też taki znak dla innych osób, które to robią, że można, żeby pamiętały o swoich prawach i o tym, że nie robią nic złego - tak 31-latka komentowała decyzję sądu w rozmowie z dziennikarzami.
Postanowienie sądu jest prawomocne.
 
 

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA

Popularne dzisiaj

Sondaż: 5 lat po brexicie większość Brytyjczyków uważa, że jednak to był zły pomysł

Sondaż: 5 lat po brexicie większość Brytyjczyków uważa, że jednak to był zły pomysł
23
55 proc. Brytyjczyków opowiada się za ponownym wstąpieniem Wielkiej Brytanii do Unii. Zobacz więcej »

Ziobro odnalazł się w twierdzy TV Republika, w końcu pozwolił się odwieźć na posiedzenie komisji

Ziobro odnalazł się w twierdzy TV Republika, w końcu pozwolił się odwieźć na posiedzenie komisji
25
"Ten wyrok delegalizuje komisję. Szanując to, że działacie na rozkaz państwa, podporządkuję się jednak waszym decyzjom". Zobacz więcej »

Ziobro był nieobecny w swoim domu, nie dał się doprowadzić na komisję

Ziobro był nieobecny w swoim domu, nie dał się doprowadzić na komisję
35
"Nie zastaliśmy na miejscu osoby, którą mieliśmy doprowadzić. Mamy czas do godziny 10.30, żeby zrealizować sądowy nakaz zatrzymania tej osoby". Zobacz więcej »

Zuckerberg dogadał się z Trumpem i Meta zapłaci 25 milionów dolarów za zawieszenie jego kont

Zuckerberg dogadał się z Trumpem i Meta zapłaci 25 milionów dolarów za zawieszenie jego kont
20
Właściciel Meta już od jakiegoś czasu próbuje zbliżyć się do prezydenta Donalda Trumpa. Zobacz więcej »
Więcej popularnych