Zielona rada miejska
Lyonu
wydała rozporządzenie
zakazujące podawania foie gras na oficjalnych wydarzeniach
. Decyzja ta wywołała
ogromne poruszenie
, ponieważ przysmak ten ze względu na swoją dość wysoką cenę serwowany jest przede wszystkim na święta.
Przeciwko przepisom wypowiedziała się już między innymi prawicowa kandydatka na prezydenta Valerie Pecresse, a także kandydat ekologów i Zielonych Yannick Jadot, który stwierdził w radiu, że sam jada foie gras.
Do dyskusji włączył się także Senat.
Komisja gospodarcza wydała oświadczenie, w którym wyraziła
poparcie dla hodowców i solidarność z producentami.
Walka z forsownym tuczeniem drobiu toczy się od lat.
Ponad 30 lat temu zakaz produkcji foie gras wydała Kalifornia, a zakaz sprzedaży obowiązuje od lat w niektórych kantonach Szwajcarii. W Polsce forsowne tuczenie drobiu stało się nielegalne w 1991 roku. W podobnym czasie zrezygnował z tego Izrael.
Wiele osób uważa, że
foie gras to część francuskiego dziedzictwa narodowego
. Szef centrowego stronnictwa Modem Francois Bayrou, zauważył, że obecne metody tuczenia są o wiele bardziej humanitarne niż te sprzed kilku lat.
Warto podkreślić, że produkcja foie gras przynosi rocznie 1,8 miliarda euro obrotów i 40 milionów zysków z eksportu. Oprócz tego w branży pracuje bezpośrednio lub pośrednio - ponad 100 tys. osób.