W poprzedniej edycji programu TVN,
Ameryka Express
, w którym udział biorą
celebryci, jedną z filmowanych "zabaw" było całowanie na ulicy w usta nieznajomych osób płci przeciwnej.
Jedni próbowali poprosić nieznajome osoby o buziaka, inni wybrali mniej delikatne rozwiązania.
Tomasz Karolak i Jakub Urbański "zmuszali przypadkowo napotkane kobiety do pocałunków"
, zaś dziennikarz
Filip Chajzer "złapał jedną z kobiet za pierś".
Głos zabrała wtedy
zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich, Sylwia Spurek
, która uznała, że
program TVN
Ameryka Express
"utrwala stereotypy i przyzwolenie na krzywdzenie kobiet".
Przedstawicielki
Codziennika Feministycznego
, Fundacji Mamy Głos oraz Kampanii przeciw homofobii napisały
list otwarty do TVN i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, którym uznały, że "całowanie bez zgody jest molestowaniem seksualnym", a pokazywanie tego na antenie jest promowaniem kultury gwałtu.
Okazuje się, że
sprawa ma swój ciąg dalszy.
Dziś fundacja
Feminoteka
wraz z
Fundacją przeciwko Kulturze Gwałtu im. Margarete Hodgkinson
złożyła
do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Filipa Chajzera, Tomasza Karolaka oraz Jakuba Urbańskiego.
"
Uważamy, że mężczyźni występujący w programie działając przemocą, polegającą na wykorzystaniu swojej przewagi fizycznej, płciowej i rasowej nad pokrzywdzonymi
oraz podstępem, polegającym na wykorzystaniu zaskoczenia i dezorientacji pokrzywdzonych
dopuścili się napaści na tle seksualnym
" – napisali w oświadczeniu przedstawiciele organizacji składających zawiadomienie do prokuratury.
Chodzi między innymi o artykuł
197 §§ 1 i 2 Kodeksu karnego:
Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. 2.
-
Nasze organizacje działają na rzecz bezpieczeństwa kobiet i przeciwdziałają przemocy seksualnej
- czytamy w oświadczeniu. Zachowanie trzech mężczyzn w popularnym programie nie mogło pozostać bez naszej reakcji. Ponieważ, mimo oburzonych głosów na ich zachowanie, które ukazały się w mediach, żaden z mężczyzn nie udzielił wyjaśnień ani przeprosił, nie zareagował również na stawiane zarzuty w sposób odpowiedzialny i nie lekceważący zdarzenia, zdecydowaliśmy się na zawiadomienie prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.