Gdańska policja informuje o
zatrzymaniu mężczyzny, który miał okraść młodą kobietę podczas randki.
Sprawę udało się doprowadzić do finału, dzięki udostępnieniu wizerunku podejrzanego.
15 grudnia na komisariat w Gdańsku-Wrzeszczu zgłosiła się młoda kobieta. Poinformowała policjantów, że została okradziona przez mężczyznę, którego
poznała na portalu randkowym
.
- Gdańszczanka umówiła się z nim w swoim mieszkaniu. Kiedy kobieta na chwilę je opuściła, mężczyzna wykorzystał okazję i
ukradł jej laptopa, biżuterię, rzeczy osobiste oraz pieniądze
. Zgłaszająca wyceniła straty na prawie 9 tys. zł - mówiła Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Lokalne media obwołały mężczyznę
polskim "oszustem z Tindera"
. Ponieważ policji nie udało się ustalić jego tożsamości, udostępniła jego zdjęcia z mediów społecznościowych, apelując o pomoc w rozpoznaniu.
Jak informuje gdańska policja, dzięki udostępnieniu wizerunku mężczyzny
udało się go zatrzymać
. Podejrzany dziś usłyszy zarzuty, grozi mu 5 lat więzienia.
"Wczoraj wieczorem kryminalni z komendy miejskiej zatrzymali 27-letniego mężczyznę, który przyszedł do mieszkania poznanej na portalu randkowym kobiety, okradł ją i zabrał jej przedmioty warte prawie na 9 tys. zł. Policjanci odzyskali skradzione przez sprawcę rzeczy oraz pieniądze. Do zatrzymania doszło dzięki pracy operacyjnej funkcjonariuszy, ale także na skutek współpracy z mediami i reakcji mieszkańców na publikację wizerunku podejrzewanego. 27-letni mężczyzna dziś usłyszy zarzuty w tej sprawie.
Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności
" - czytamy w komunikacie policji.