fot. MSZ / X @MSZ_RP
Wczoraj szef MSZ
Radosław Sikorski
spotkał się ze swoim
brytyjskim odpowiednikiem Davidem Lammym
. Do spotkania doszło w
Chobielinie
nieopodal Bydgoszczy, gdzie
rodzina Sikorskich ma dwór
. Polska znalazła się wśród pierwszych krajów odwiedzonych przez Lammy'ego po objęciu przez niego urzędu. Radosław Sikorski podczas konferencji prasowej podziękował brytyjskiemu ministrowi za wizytę i stwierdził, że oznacza ona silne więzy między oboma państwami "bez względu na to, jaki rząd sprawuje władzę":
- Polska i Wielka Brytania podzielają opinię na temat wielu wyzwań dla bezpieczeństwa światowego, a także - to co ważne - konieczności stałego wspierania Ukrainy walczącej z rosyjską agresją - powiedział w szef polskiej dyplomacji podczas konferencji prasowej.
Sikorski w czasie spotkania wyraził też zadowolenie z rozmowy premierów Polski i Wielkiej Brytanii. Dodał, że jeszcze w lipcu ma dojść między nimi do spotkania:
- Liczę, że Wielka Brytania znów przybliży się do Europy i jeszcze bardziej zbliży się do Polski. Zawsze podkreślam jedno, że choć Wielka Brytania jest wyspą, to jest wyspą europejską - zauważył.
Z kolei David Lammy podkreślił, że Polska i Wielka Brytania mają wspólną wizję strategiczną dotyczącą w szczególności Ukrainy i NATO:
- W tej chwili łączą nas wspólne zagrożenia ze strony Rosji i Białorusi - mówił.
- Ponad trzy miliony Polaków mieszka w tej chwili w Wielkiej Brytanii. Polski to jeden z najczęściej używanych języków w Wielkiej Brytanii. Nasza wymiana handlowa sięga 30 mld funtów - dodał.