fot. East News
Jeden z najwyższych rangą
policjantów w Wielkiej Brytanii
skrytykował
aktywistów z organizacji Extinction Rebellion
, którzy po aresztowaniu
stają się bezwładni
.
Stephen House, zastępca komisarza policji metropolitalnej stwierdził, że taktyka bezwładności jest uciążliwa, ponieważ
wymaga zaangażowania dodatkowych funkcjonariuszy
, aby odciągnąć protestujących.
House przyznał, że policja
poprosiła protestujących, by przestali stawać się bezwładni podczas zatrzymań
:
- To może wydawać się głupie, ale kiedy ich aresztujemy i podnosimy, wszyscy stają się bezwładni, dlatego często widzi się czterech lub pięciu funkcjonariuszy, którzy wynoszą jednego protestującego.
To kompletna strata czasu funkcjonariuszy
- powiedział House.
Stephen House stwierdził, że przez takie zachowanie protestujących działania policji często wyglądają na brutalne.
Rzeczniczka Extinction Rebellion potwierdziła z kolei, że protestujący podczas akcji organizowanych przez Extinction Rebellion byli
zachęcani i szkoleni, aby stawać się bezwładnymi podczas zatrzymań
:
- To część naszej taktyki braku współpracy. To jest całkowicie pokojowe - powiedziała.