Kancelaria prezydencka na pytanie, dlaczego prezydent ułaskawił mefedroniarę tłumaczy, że nie musi się tłumaczyć

11 maja prezydent

zastosował

która została skazana za

. Tłumaczono to "względami humanitarnymi, z powodu których orzeczona kara jawiła się jako nadmiernie surowa".

W handel była zamieszana rodzina 32-latki: jej brat, ojciec czy macocha. Śledczy ustalili, że sama Paulina P. sprzedała około 2 kilogramów mefedronu, w czasie gdy jej chłopak Michał S. przebywał w areszcie tymczasowym.

Sama Paulina P. uważa, że a

postanowił zapytać urzędników Andrzeja Dudy o

wobec kobiet handlującej mefedronem. Dziennik zadał

w tej sprawie.

Okazuje się jednak, że urzędnicy

Przesłali jedynie wiadomość przypominającą analizę prawną wyjaśniającą, dlaczego odpowiedzi nie udzielą.

Kancelaria Prezydenta powołując się na Konstytucję oraz wyroki sądów administracyjnych przekazała, że

"Odpowiadając na korespondencję z 24 czerwca br., Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w pierwszej kolejności uprzejmie informuje, że realizując społeczną potrzebę informacji o działalności Prezydenta RP w zakresie stosowania prawa łaski, wydawane są komunikaty prasowe, w których podawane są m.in. informacje o trybie prowadzonego postępowania, opinii sądów i Prokuratora Generalnego, kwalifikacji prawnej czynu osób ułaskawionych, głównych motywach ułaskawienia. Jednakże szczegółowość informacji udostępnianych w komunikatach prasowych jest ograniczona, w szczególności przez konieczność respektowania praw i wolności innych podmiotów, w tym przez konstytucyjnie gwarantowane prawo do ochrony życia prywatnego (art. 31 ust. 3 i art. 61 ust. 3 Konstytucji)" - napisała Agnieszkę Rylską-Tabaczyńską w odpowiedzi skierowanej dla

"Odnosząc się z kolei do pytań 7 i 8 wskazać należy, że komórką organizacyjną właściwą do realizacji zadań związanych ze stosowaniem przez Prezydenta RP prawa łaski jest Biuro Obywatelstw i Prawa Łaski, nadzorowane przez właściwego Sekretarza Stanu w Kancelarii Prezydenta RP" - dodała.