fot. East News
Poseł
Marek Suski
zasłynął ostatnio z "porwania" tablicy z "układem Kaczyńskiego"
sprzed sejmowej siedziby klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Moment zabrania przez Suskiego tablicy nagrano i opublikowano na Twitterze.
Teraz postanowił zabrać głos w sprawie wynagrodzeń nauczycieli.
Szef gabinetu politycznego premiera Mateusz Morawieckiego w rozmowie z
Super Expressem
zapewnia, że pensje nauczycieli wcale nie są zbyt niskie.
A różnica pomiędzy wynagrodzeń posła a nauczyciela jest niewielka:
-
Posłowie mają 8 tys. zł brutto pensji podstawowej, więc jeśli nauczyciel dyplomowany ma z kawałkiem 5 tys. zł brutto to jest to nieduża różnica między posłem a nauczycielem
- powiedział Suski w rozmowie z tabloidem.
- Każdy chciałby więcej zarabiać. Nie znam osoby, która by powiedziała, że za dużo zarabia, to zrezygnuje sama... Chociaż posłowie sami sobie obniżyli pensję, ale bez przyjemności - dodał.