Od września
Popołudniową rozmowę w RMF FM
w poniedziałki prowadzi
Kazimiera Szczuka
, która zastąpiła na tym miejscu Blankę Mikołajewską, która opuściła szeregi stacji i dołączyła do Wirtualnej Polski:
- Kazimiera Szczuka w RMF FM to nowe spojrzenie dziennikarki posiadającej wieloletnie doświadczenia pracy w różnego typu mediach i redakcjach, od prasy po telewizję. RMF FM to stacja, w której jest miejsce dla dziennikarzy o różnych wrażliwościach i poglądach, tak samo, jak zróżnicowane jest nasze społeczeństwo - mówi Wirtualnemedia.pl Marek Balawajder, dyrektor informacji RMF FM.
Okazało się jednak, że Szczuka
nie do końca odnajduje się w roli prowadzącej radiową rozmowę
. Już po pierwszej z nich na Szczukę wylała się fala krytyki. Zresztą krytyczka literacka przyznała, że
jej rozmowa z wiceministrem
spraw zagranicznych Pawłem Jabłońskim "
była okropna
":
W kolejnych rozmowach było już jednak znacznie lepiej, choć internauci zwracali uwagę na drobne wpadki prowadzącej. Tym razem Szczuka spotkała się
z krytyką po rozmowie z profesor Joanną Tyrowicz.
Ta dotyczyła kwestii ekonomicznych w tym inflacji i działań podejmowanych w tym kierunku przez Narodowy Bank Polski.
Gdy prowadząca chciała poruszyć temat inflacji, zaczęła pytać o przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej Adama Glapińskiego.
Nie była jednak pewna, na jakim stanowisku zasiada Glapiński:
- Może właśnie prezes Rady Polityki Pieniężnej, prezes Glapiński, znaczy... szef, szef i prezes banku - plątała się Szczuka.
Dopiero profesor Tyrowicz poprawiła prowadzącą i wskazała stanowisko Adama Glapińskiego. Później Szczuka wskazała, że Komisja Europejska prognozuje podobnie jak Narodowy Bank Polski w kwestii inflacji. Na co natychmiast odpowiedziała jej rozmówczyni, wyjaśniając, że
"prognozy KE są znacznie wyższe niż NBP".
Na koniec prowadząca zapytała profesorkę o rynek kryptowalut. Rozmówczyni wyraźnie zaskoczona odpowiedziała, że kompletnie się na nich nie zna.