fot. Sieci / East News
Łukasz Szumowski
był gościem
Sygnałów Dnia
. Minister zdrowia mówił o
przyczynach większej liczby zachorowań
.
Zwiększyła się transmisja pozioma koronawirusa, nie w jakiś dramatyczny sposób, ale jest wzrost. Zmniejszony dystans społeczny, brak maseczek, beztroska, no i niestety wesela czy imprezy rodzinne - to są ewidentnie źródła, które rozsiewają koronawirusa.
Szumowski poruszył też kwestię obostrzeń.
- Im bardziej będziemy lekceważyć zasady sanitarne, tym większa szansa, że strefy czerwone będą się rozprzestrzeniały na mapie. W końcu obejmą cały kraj i będziemy mieli dosyć istotne obostrzenia w całej Polsce.
Minister został też zapytany o najnowszą okładkę prorządowego periodyku braci Karnowskich.
W najnowszym numerze tygodnika
Sieci
pada pytanie:
czy COVID-19 naprawdę jest śmiertelnym zagrożeniem dla ludzkości, czy raczej wielką manipulacją?
.
W tekście
Druga fala
histerii
Maciej Pawlicki
opisuje panikę związaną z drugą falą zakażeń. Producent filmu
Smoleńsk
przedstawia wykresy, które mają obalać tezę mówiącą o tym, że nadeszła druga fala epidemii.
Łukasz Szumowski powiedział wprost, że ludzie rozpowszechniający informacje o teoriach spiskowych "powinni zastanowić nad swoim zdrowiem psychicznym":
-
Mam wrażenie, że ktoś tu pisze książkę z gatunku fantastyki. Jest to trochę obrażające pamięć choćby tych ponad 1800 osób, które zmarły. Przypomnę, że w sezonie grypowym grypa nie jest tak brutalna. Jak ktoś widzi takie spiski, to należy się zastanowić nad swoim zdrowiem psychicznym