Niesamowita pewność siebie i przerażający brak poszanowania dla Państwa... Czy jakoś tak. Muszę się udać na spotkanie z Panem Europosłem to mi się optyka przestawi pod wpływem Jego uroku osobistego.
Cóż, YouTube to korporacja, musi zarabiać... Problem nie jest w tym Panu, ale w osobach, które są gotowe oglądać jego wynurzenia i pośrednio za to płacić. Niech nie robi z siebie męczennika - tu chodzi o pieniądze.