Incel tak bardzo się zacietrzewił, że odbiera j*nie incela jako obronę julki. xD Paulinka nie jest aniołkiem, ktorego trzeba bronić, natomiast j*nie inceli to nie tylko obowiązek, ale i przyjemność!
Jutro pójdę krew oddać, to jak jakiś pislamista, albo kofederosjanin, dostanie ode mnie krew, to przejdzie na julkizmn. Jak po wypadku i transfuzji zaczniesz farbować włosy na niebiesko, to będziesz wiedział dlaczego.
A jak dostaniesz krew od julko-lezby to staniesz się gejem! To wyborny pomysł julkizacji społeczeństwa, zanim, chipy od Gatesa i jaszczuroludzi ze szczepień nie zaczną działać!
julkizm rządzi, julkizm radzi, julkizm nigdy was nie zdradzi!
Strasznie szkoda mi Ukrainy. Tak dzielnie walczyli o swoją wolność, a teraz pomarańczowy każe im się poddać. Nam pozostaje jedynie mieć nadzieje, że Rosja nas nie zaatakuje i że EU wyciągnie z tego wnioski i wzmocni własny potencjał obronny.
Poseł Tarczyński nie jest zbyt bystry. Po 8 latach pompowania balona z "Ulica i zagranica", "Suwerenność" itd. takie działania odbiją się rykoszetem na nich samych. I część ich elektoratu przez to, może uciec do konfederosji.
Co do Tusk vs Trump... Stany Zjednoczone nie przyjadą na białym koniu wyzwalać uciemiężony lud pisowski, bo zrobić tego nie mogą. Wybory nie były sfałszowane - to ludzie wybrali koalicję 15 października.
Podjęcie bezpośrednich działań zaszkodziło by w dłuższej perspektywie republikanom, bo oznaczałoby to złamanie reguł demokracji - tak ważnej przecież dla Amerykanów.
Ale nie można tu zakładać, że zostałby podjęte jakieś działania zakulisowe, przez które Tusk "sam z własnej woli" (Celowo w nawiasie) by zrezygnował i rozwiązał rząd. Moim zdaniem takiego scenariusza nie wykluczała nie można. Tymczasem Tarczyński chwaleniem się takimi działaniami, ściąga na pis gniew części własnego elektoratu.