@14.01.2025 13:45 Nie do końca tak to wygląda. Trochę sobie zarząd uwiązał pętlę na szyję w postaci inwestorow (od siedmiu boleści), ktorzy mają nikłe pojęcie o gamedevie, ustawiając po kilku obsuwach sztywny termin premiery (przy czym też należy się zarządowi po łbie, a zwłaszcza po tym, kto kierował projektem CP77, skoro były przynajmniej dwa restarty), co skończyło się tym, co skończyło. Osobiście z CP nie miałem jakiś naprawdę negatywnych doświadczeń (poza kilkoma crashami do pulpitu i zapisem przy niezamierzonym wejściu w limbo, przez co musiałem wczytać poprzedni save), ale rozumiem wkurw ludzi, ktorzy dostali niegrywalnego szrota, zwłaszcza po zapewnieniu, że będzie hulać na konsolach 8 generacji, a było wiadome, że, cytując klasyka `Andrzeju, to je*nie`
*ujowy bait, ale i tak odpiszę. Jak się wsiada za kołko pomimo zakazu jest to jasna oznaka, że orzeczenia sądow ma się w du* i jednostka jest niereformowalna. Dowalać takimi karami finansowymi, by musieli się w providencie zapożyczać. Najwyższy czas zabrać się za patusiarnię na drodze, bo koszty ich niedo*ania mozgowego są kosmiczne, zarowno finansowo, jak i społecznie
Może dlatego, że Jedyna Słuszna Partia Tysiąclecia dążyła do kompletnej orbanizacji Polski, robiąc demolkę w Sądzie Najwyższym, Trybunale Konstytucyjnym, prokuraturach, mediach publicznych i PKW?
Doświadczyłem kilka miesięcy temu konieczności dostania się z Katowic do Oświęcimia. Cyrk z połączeniami (i oczekiwaniami na przesiadkę) jest "cudowny". Z kolei pociągi bardzo dalekobieżne (np. relacja Przemyśl-Szczecin) mają składy po 8-9 wagonów, z czego jeden to WARS. To się samo komentuje
Spi3rdziage, opowiedz nam proszę, jak to jest mieć 0% rozumu i godności człowieka będąc opłacaną (albo i nie, tym gorzej dla Ciebie, przegrywie xD) gn1dą na pasku Szm4t3ckieg0
Oj tak, zwłaszcza Zajączkowska to krUlowa merytorycznych wypowiedzi xD
A rosnące poparcie dla konfy jest jedynie świadectwem postępującego zidiocenia społeczeństwa. Tak jak hamburgery wybrała Trampka ku swojej zgubie, tak szwabom ch00jowy los zafunduje AfD, nadal wielbiąca austriackiego akwarelistę i widząca zachód Polski przyłączony do Wielkiej Tysiącletniej Rzeszy