
fot. East News
Krzysztof Bosak
zapewniał wczoraj na antenie Polsatu, że Konfederacja nie planuje zmiany prawa w zakresie
aborcji
. Był to komentarz do wypowiedzi
Sławomira Mentzena
, która padła podczas rozmowy w Kanale Zero, a która wciąż jest szeroko komentowana. Tymczasem inny polityk partii twierdzi, że zakaz aborcji w przypadku gwa*tu "jest w programie Konfederacji".
Przypomnijmy, że słowa Mentzena wywołały w zeszłym tygodniu wiele emocji. Kandydat na prezydenta stwierdził, że
aborcja powinna być zakazana nawet w przypadku gwa*tu
.
- Jestem głęboko przekonany, że nie można zabijać niewinnych dzieci, nawet jeśli to dziecko wiąże się z jakąś nieprzyjemnością - mówił, odpowiadając na pytanie, czy poparłby aborcję np. w przypadku, gdyby pedo*il zgwa*cił córkę jego brata.
- Jeżeli mamy pewność, że do gwa*tu rzeczywiście doszło, kara powinna być surowa. Ale dla gwałciciela, a nie dla ofiary. Nie mamy prawa zabić innego człowieka, tylko dlatego, że ten człowiek sprawia nam przykrość, że jest dla nas nieprzyjemny, że może bardzo zaszkodzić naszemu życiu - kontynuował.
Dodał też, że jako prezydent nie podpisałby żadnej ustawy łagodzącej regulacje dotyczące aborcji, bo "miałby na rękach krew niewinnych dzieci".
Temat powrócił w niedzielnych programach publicystycznych. Z słów Mentzena tłumaczył się m.in.
Krzysztof Bosak
, który był gościem Śniadania Rymanowskiego w Polsacie.
- Opinia na temat aborcji Sławomira Mentzena, moja czy kogokolwiek innego
niekoniecznie musi mieć rezultat prawny
. Obecny stan prawny jest taki, że ciąża powstała w wyniku czynu zakazanego może być przerwana poprzez aborcję - mówił Bosak.
Podkreślił, że Konfederacja nie przedstawiła
żadnego postulatu
zmiany tego prawa.
- Nie zgłosiliśmy żadnego projektu ustawy zmiany tej sytuacji. Nie znalazła się grupa odważnych posłów, którzy napisali wniosek do TK o zbadanie tego, czy to jest zgodne z konstytucją, więc pozostajemy tutaj w polu pewnej niewiedzy, dosyć wygodnej dla wszystkich, którzy lubią uśpić swoje sumienie. Konfederacja w tej kampanii wyborczej, ani w żadnej innej nie przedstawiła w tym zakresie żadnego postulatu - kontynuował.
- W związku z tym wciągnie Sławomira Mentzena czy nas wszystkich w dyskusję, jest typowym, klasycznym tematem zastępczym. To wynika z tego, że sondaże Konfederacji rosną, poparcie Mentzena rośnie i doskonale wiecie, że to co mówi, jest zgodne z oczekiwaniem dużo większej liczby Polaków, niż dotychczas na nas głosowało.
- Próbujecie wciągać nas w temat zastępczy, w którym
niczego nie proponujemy, w którym nic się nie zmienia
i który jest literalnie
marginalny
, bo według statystyk ministerstwa zdrowia z tego tytułu praktycznie w ogóle w Polsce nie wykonuje się aborcji.
- Nigdy o tym nie mówiliśmy - powtórzył, dopytywany, czy Konfederacja na pewno nie domaga się zmiany prawa.
Tymczasem poseł Konfederacji
Michał Wawer
w programie Kawa na Ławę na antenie TVN24 pytany był, czy słowa Sławomira Mentzena to "luźne przemyślenia" czy element programu.
-
To jest w programie Konfederacji.
Jesteśmy pro-life, jesteśmy przeciwko zabijaniu dziecka za to, że ktoś inny popełnił zbrodnię - odpowiedział Wawer.
- Przerwanie ciąży powinno być dopuszczalne tylko jako efekt uboczny leczenia. To znaczy, że nie robimy zabiegów, które mają na celu zabicie dziecka, natomiast godzimy się z tym, że jeżeli matka się leczy, przyjmuje jakąś terapię, to może to skutkować przerwaniem ciąży. (…) Jeżeli jest jakieś zagrożenie życia, to trzeba leczyć. Nie zabijać dziecko celowo, tylko leczyć chorobę.