fot. East News
Choć wybory prezydenckie nie zostały jeszcze formalnie ogłoszone, "prekampania"poszczególnych partii nabiera rozpędu. Pierwsza rozpoczęła ją tym razem
Konfederacja
, która już w sierpniu ogłosiła, że jej kandydatem będzie
Sławomir Mentzen
. Co ciekawe, ugrupowanie zrezygnowało tym razem z tradycyjnych dla niej prawyborów, a Mentzenowi oficjalnego namaszczenia udzielił Krzysztof Bosak, który był kandydatem w wyborach w 2020 roku.
Mentzen w dotychczasowych sondażach prawie zawsze plasuje się
na trzecim miejscu
za kandydatem KO Rafałem Trzaskowskim i Karolem Nawrockim wspieranym przez PiS. Wyprzedza jednak Szymona Hołownię i zazwyczaj uzyskuje dwucyfrowy wynik, między 10 a 12%.
Niektóre badania wskazują jednak, że lepszym kandydatem Konfederacji byłby
Krzysztof Bosak
. W sondażu Opinia24 dla Radia Ze na pytanie "Kogo powinna wystawić Konfederacja jako swojego kandydata?" Bosaka wskazuje 27% respondentów planujących pójść na wybory. Mentzen uzyskuje 22%, a Grzegorz Braun - 5%.
6% badanych uważa, że Konfederacja powinna wystawić kogoś innego z partii, a 14% stawiałoby na innego kandydata spoza ugrupowania. 26% nie ma zdania na ten temat.
Z badania wynika również, że
na Bosaka chętniej wskazują kobiety
. Za lepszego kandydata Konfederacji uważa go 25% respondentek wobec 17%, które wskazują Mentzena. Grzegorz Braun notuje wśród kobiet 3% poparcia.
Sondaż wskazuje też, że Bosak jest najbardziej rozpoznawalny: kojarzy go 92% wyborców. Mentzena rozpoznaje 81% badanych, a Brauna 86%. Cieszy się też najlepszą opinią: pozytywnie ocenia go 40% respondentów wobec 31% dla Mentzena i 23% dla Brauna.