I tak w miejsce przekrętasa-nepoty, ministrem nauki została humanistka z UKSW. Konkurencyjność polskiej teologii i kulturoznawstwa z pewnością wzrośnie....
Ach, argument frontowy. Niech zgadne: jestes z tych klasowych oferm ktorym dopiero glosowanie na Konf*racje dalo jakies poczucie nie bycia pomiatanym przez kazdego?