20:12 Ponawiam pytania - jak dziewczyna robi swojemu chłopakowi/mężowi lodzika i masturbacja jest zboczeniem, tak? Więc czemu tego nie potępiacie?

Osiedlanie się Rosjan w tak małych krajach jakimi są Łotwa i Estonia może stwarzać w przyszłości problemy. Rosja tych krajów nie zaatakuje militarnie, ale może w różnych referendach zarządzić wyjście z NATO i UE, a wtedy Rosja wchłonie te kraje.

Prosta logika "zdroworozsądkowców mających IQ +70"

Jak zbrodni dokonuje biały hetero katolik = nie można generalizować.

Jak zbrodni dokonuje LGBT, czarny, muzułmanin i wszyscy ci których nie lubią = można, a nawet trzeba generalizować.

W interesie polskiej racji stanu nie jest jak najszybsze zakończenie tej wojny, lecz wolna, niepodległa i demokratyczna Ukraina i wyparcie wojsk rosyjskich z jej terenów.

To się nie żeń. Jak nie chcesz płacić alimentów to wal kapucyna. Nikt cię nie zmusza do posiadania kobiety.

14:46 Grożenie to wszystko co aktualnie Rosja może zrobić, bo nie zaatakuje NATO. Nawet ZSRR, który był znacznie groźniejszy niż współczesna Rosja nie zdecydował się zaatakować, a co dopiero karykatura jaką jest obecnie Rosja?

19:34 Czyli tak jak pisałam wyżej, lodzik, którego dziewczyna robi chłopakowi i masturbacja to wynaturzenie i zboczenie, bo nie dochodzi w nim do "transmisji genów do kolejnego pokolenia"

To czemu tego nie potępiacie, hmm?

Bo w dawnych czasach wzrost i siła miały bardzo duże znaczenie w walce, a to zapewniało ówczesnym kobietom większe poczucie bezpieczeństwa. Czasy się zmieniły, ale te cechy tkwią nadal u wielu osób.

Kiedy w twoim kraju panuje tak potężny dobrobyt, że aż musisz prosić kraje 3 świata o pomoc.

To wyjedz do Rosji i nie będziesz musiał płacić na Ukraińców.

Zmień prace i weź kredyt!

Nie lepiej, by zamiast tych 13 i 14 jakby dostali co miesiąc podwyżkę? W tym roku to jest 1217 *2 = 2434 więc gdyby zdecydowali się to podzielić na raty to wyszłoby im dodatkowe 203 zł miesięcznie.

Czy po prosty 13 i 14 się lepiej sprzedaje jako kiełbasa przedwyborcza?

Glapa został wybrany na kolejną kadencję, więc nic nie wskazuje na poprawę sytuacji.