Pozbawianie emerytów praw wyborczych spowoduje, że absolutnie nikt z rządzących nie będzie zainteresowany jakimkolwiek wspieraniem ich, bonie będą stanowić dla nich żadnego kapitału politycznego.
@xD Tak, to był sarkazm. Myślałam, że po "potężnym dobrobycie" i "winie Tuska za drogie paliwo po15 października (skończy się rozdawanie kiełbas wyborczych)" ludzie załapią xD
Doszły mnie słuchy, że frau Merkel i herr Tusk już nie mogą wytrzymać z wściekłości, że dzięki PIS w Polsce tak potężny dobrobyt, że mimo droższego dolara i ropy u nas paliwo tanie i zrobią wszystko by po 15 października paliwo w Polsce było drogie!
Wybierany przez Europejczyków prezydent, oraz wybierany przez Europejczyków parlament.
Kto wie? Może akurat by prezydentem był Polak?
1. Trump już się wygrażał, że nie będzie bronił EU i to już powinno dać do myślenia, że trzeba zacząć dbać o swoje podwórko.
2. Niezależnie od tego, czy będą rządzić w US republikanie, czy demokraci, to zawsze będą oni patrzeć pierwsze na interes US, co nie zawsze musi sie pokrywać z interesem EU.
3. US jest dość daleko, a dodatkowo dzieli nas ocean, co komplikuje jeszcze bardziej sprawę ewentualnych dostaw, w przypadku zatapiania statków z zaopatrzeniem, Dlatego dla nas lepiej, abyśmy mieli na miejscu własne zaopatrzenie.
4. EU ma ogromny potencjał, zarówno gospodarczy, jak i militarny (Obecnie w uśpieniu) ale nigdy nie zostanie on w pełny wykorzystany, jeżeli będziemy patrzeć na US, a samemu nic nie robić w zakresie własnej obronności.
5 Obecnie EU jest łatwe do sparaliżowania, przez veto jednego członka. Mieliśmy w 1 RP analogiczną sytuację z liberum veto i na własnej skórze przekonaliśmy się katastrowe jaką ono spowodowało.
6. Płaca minimalna na poziomie EU zwiększyłaby dochody Polaków, co samo w sobie ograniczyłoby emigrację Polaków za chlebem na zachód.
...
W naszym interesie jest przekształcenie EU w twór podobny do US, bo to właśnie dzięki połączeniu stanów US jest potęgą. Tylko w interesie Rosji jest rozbijanie jedności EU i osłabianie jej za pomocą veta.
Argumentem przeciwko finansowaniu TVP była onkologia. Ówczesna opozycja, jasno sprzeciwiała się finansowaniu TVP, bo za ten hajs można by dać na leczenie, a teraz Tusk daje na TVP jeszcze więcej jak PIS.