No tylko że ta większość wybrała takiego a nie innego prezydenta. To nie tak, że tę kartę wprowadził przypadkowy przechodzień, który akurat był koło urzędu miasta i uznał że zmieni prawo
Ten słynny komentarz to nie był efekt dostrzeżenia kłamstw polityka przez licealistkę, a indoktrynacji. W Gorzowie dość łatwo się dowiedzieć o sytuacji w domu swoich równieśników