Czytałem artykuł, oczywiście nie wiem czy rzetelny ale podobno słabo sprawdzają ludzi. Nigdzie, nie da się tego zatrzymać tylko z tych krajów przyjeżdzają ludzie chcący pracować na pewnych stanowiskach na których Europejczycy nie pracują już spokojnie nie jestem islamofobem. Ale mówię tych wniosków w ambasadzie jest tyle i jest presja pracodawców ze słabo podobno sprawdzają i dostają wizy do Polski.
I tak przyjechali imigranci na przykład z Bangladeszu czy północnych Indii gdzie żyją wyznawcy Mahometa. Więc i tak nie jesteście gwarantem ochrony przed radykalnym islamem.