fot. YouTube @KanalZeroPL / X @ MKierwinski, @OficjalneZero
Wczoraj na
Kanale Zero
wyemitowany został
Program Specjalny poświęcony sytuacji osób, które ucierpiały we wrześniowej powodzi
. Prowadzący program
Robert Mazurek
podkreślał, że mimo obietnic rządzących osoby poszkodowane nie otrzymały wystarczającej pomocy.
Mazurek w czasie programu przywołał sytuację związaną z
pełnomocnikiem rządu ds. odbudowy po powodzi Marcinem Kierwińskim
. Dziennikarz przywołał nagranie z posiedzenia Rady Ministrów, w czasie którego Donald Tusk oddelegował Kierwińskiego do wizyty w Głuchołazach, które zostały zalane w czasie wrześniowej powodzi. Redaktor Mazurek postanowił sprawdzić, czy minister faktycznie
pojawił się w Głuchołazach
. Okazało się jednak, że nie.
Problem w tym, że Marcin Kierwiński miał pojawić się w Głuchołazach we wrześniu, ponieważ
nagranie z posiedzenia Rady Ministrów, na które powołał się w programie Mazurek, pochodziło właśnie z czasu powodzi
.
Marcin Kierwiński komentując sprawę stwierdził, że to
"obrzydliwe kłamstwo i zwykły, bezczelny hejt"
ze strony Roberta Mazurka i Krzysztofa Stanowskiego, który jest założycielem Kanału Zero:
Kanał Zero wydał
oświadczenie
, w którym przeprosił za podanie niesprawdzonej informacji: