Najwyższa Izba Kontroli
skontrolowała
Polską Agencję Żeglugi Powietrznej.
Wydała jej
negatywną ocenę
. Wykryto błędy dotyczące spraw finansowo-majątkowych. Nieprawidłowości znaleziono w 7 z 27 analizowanych umów.
"NIK w toku kontroli zidentyfikowała nieprawidłowości o znacznym
wymiarze finansowym
w obszarze zawierania umów przez PAŻP. Dotyczyły one siedmiu z 27 poddanych kontroli umów" - wynika z raportu Izby.
PAŻP od stycznia 2018 roku do października 2021 zawarła 53 umowy na doradztwo o łącznej wartości 16,3 mln zł. Dotyczyły one m.in. "doradztwa strategicznego, doradztwa medialnego, wsparcia księgowego i podatkowego oraz kwestii związanych z zakupem innych produktów i usług, oraz związanych z polityką wynagrodzeń".
NIK zwraca uwagę, że agencja ma
zatrudnionego księgowego
oraz co najmniej 35 innych specjalistów z zakresu finansowo-księgowego. Mimo to zatrudniła
zewnętrzną firmę, która świadczyła usługi, "pokrywające się z zakresem
części zadań realizowanych przez komórki organizacyjne Agencji".
"Niezależnie od tego NIK uważa, że względy prawidłowej gospodarki finansowej wymagały, aby przed zakupem usługi o wartości przekraczającej 9 mln zł, dokonać odpowiedniej analizy potrzeb w tym zakresie, mimo braku obowiązku prawnego, a samo ujęcie wydatku w planach rocznych i pięcioletnich nie stanowi jego uzasadnienia" - napisano w raporcie.
Jak podaje TVN24, przetarg wygrała firma, której kapitał zakładowy wynosił 10 tys. zł., a jej prezesem był 26-latek.
Oprócz tego NIK wskazała niegospodarność w obszarze wydatków na usługi marketingowe. Agencja miała zawrzeć 131 umów o łącznej wartości 8,3 mln zł, na m.in. "dostarczania gadżetów reklamowych, wsparcie w związku z udziałem w kongresach oraz komunikacji kryzysowej".
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej zorganizowała
kampanię medialną
, by zwiększyć rozpoznawalność i poprawić wizerunek agencji. Spoty emitowane były w TVP, Polsacie, RMF FM, Polskim Radiu i grupie ZPR S.A. Koszt kampanii to 4,7 mln złotych. NIK i w tych działaniach wykryła nieprawidłowości. Okazało się, że "zakupu czasu antenowego dokonano z
pominięciem obowiązującej wówczas ustawy" o zamówieniach publicznych.
Izba zarzuca agencji niegospodarność, ponieważ ta przeznaczyła prawie
800 tys. zł na umowę z Telewizją Republika
, która miała pokazać 10 odcinków programu o zmianach przepisów dotyczących odbywania lotów dronami.
W ocenie kontrolerów działanie to było niegospodarne, ponieważ
"wybór telewizji o oglądalności 0,2 procent nie dawał wystarczającego prawdopodobieństwa dotarcia do docelowej grupy odbiorców".
NIK zwróciła także uwagę na umowy na obsługę prawną o łącznej wartości 3,3 mln zł. Mimo tego, że agencja ma własnych radców prawnych, to i tak zatrudniała podmioty zewnętrzne, by przygotowały m.in. "analizę pytań od przedstawicieli mediów, przygotowanie komentarza do orzeczenia Sądu Najwyższego, udział w posiedzeniu komisji sejmowej i spotkaniu po posiedzeniu komisji".