Logo
  • DONALD
  • GDAŃSK: NAPRUTY KSIĄDZ ODPRAWIAŁ POGRZEB, UPADŁ NA GRÓB I TRZEBA BYŁO GO WYPROWADZIĆ

Gdańsk: napruty ksiądz odprawiał pogrzeb, upadł na grób i trzeba było go wyprowadzić

05.12.2022, 16:15
1 grudnia około godziny 14:50 odbył się pogrzeb na cmentarzu Łostowickim w Gdańsku.
Ceremonię zakłócił ksiądz
Parafii św. Maksymiliana Kolbe, który sam ją odprawiał. Duchowny chwiał się, mylił kropidło z mikrofonem, a nawet
upadł na świeży grób
.
Media dowiedziały się o sprawie od pana Roberta, który podczas wspomnianej ceremonii chował swojego ojca. Niestety pożegnanie zakłócił
pijany ksiądz
, który miał problem z zachowaniem równowagi czy mówieniem bez jąkania. Finalnie duchowny został wyprowadzony z cmentarza z pomocą obecnych na pogrzebie.
- Udało mu się jeszcze rozpocząć ceremonię, ale nie był w stanie jej dokończyć. Osoby, które stały z przodu wyraźnie wyczuwały od niego woń alkoholu, a on się
jąkał, chwiał i mylił kropidło z mikrofonem
. Wszyscy byliśmy w szoku. Mój tata nie zasłużył na to, aby zostać tak potraktowanym, powinien móc mieć godny pochówek. Cały pogrzeb, poza żałobą, którą odczuwałem i odczuwała cała nasza rodzina, każdy z nas czuł również zażenowanie, oburzenie, złość i frustrację - mówił syn zmarłego.
Mężczyzna skontaktował się w tej sprawie z proboszczem w parafii św. Maksymiliana Kolbego ks. Piotrem Toczkiem.
- Świadkami była cała moja rodzina, sąsiedzi, koledzy żołnierze. Kuzyn, który go wyprowadzał, wyraźnie czuł alkohol. To wielki wstyd, trauma dla mnie i mojej rodziny. Tata był wzorowym katolikiem i nie zasłużył na tak żałosne pożegnanie. Proboszcz parafii, w której posługę pełnił kapłan odprawiający nabożeństwo pogrzebowe, wysłał tylko maila z przeprosinami i propozycją zadośćuczynienia - relacjonował pan Robert. 
Pan Robert udostępnił treść przeprosin portalowi Trojmiasto.pl.
"Jest mi bardzo przykro, że tak się stało. Serdecznie z całego serca przepraszam w imieniu tego księdza i swoim własnym. Nie miałem wiedzy, że taki był stan księdza. Nie powinno to mieć absolutnie miejsca, to rzeczywiście jest skandal. W tym czasie nie byłem obecny w parafii. Gdybym o tym wiedział, to natychmiast bym interweniował" - napisał proboszcz.
W rozmowie z dziennikarzami ks. Toczek potwierdził, że duchowny odpowiedzialny za całe zamieszanie
trafił do szpitala
. Rzecznik archidiecezji gdańskiej ksiądz kanonik Maciej Kwiecień poinformował, że ksiądz został
odsunięty od duszpasterstwa i skierowany na leczenie
. Potwierdzono również, że duchowny był nietrzeźwy podczas prowadzenia ceremonii. 
- Dziś dostałem informację, że ten ksiądz został już odsunięty od posługi, ale sąsiedzi taty mówili mi, że to nie był pierwszy raz, że wiele razy wcześniej zdarzało się, że był on pijany w trakcie pełnienia swoich obowiązków i wszyscy wiedzieli o tym, że ma problem z alkoholem, więc dlaczego nikt nic z tym nie zrobił? W życiu bym się czegoś takiego nie spodziewał i to na pogrzebie - skomentował pan Robert.
Zobacz też:

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA