Prokurator Mariusz Duszyński rzecznik prasowy
Prokuratury Okręgowej w Gdańsku
przekazał, że wszczęte zostało
śledztwo
w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, czyli
dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
. Sprawa jest związana z medialnymi doniesieniami, wedle których
z pokoi i apartamentów należących do muzeum miał korzystać kandydat na prezydenta Karol Nawrocki
.
"W dniu 24 lutego 2025 r., po przeprowadzeniu czynności sprawdzających, prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wszczął śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień w okresie od 18 października 2017 do czerwca 2024 r. w Gdańsku przez funkcjonariuszy publicznych - dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku" - przekazała w komunikacie prokuratura.
Jak wskazano, dyrektorzy muzeum mieli dopuścić "korzystania z pokoi i apartamentów przy Muzeum II Wojny Światowej" wbrew obowiązującym w tej sprawie przepisom. W ten sposób miało dojść do
"działania na szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej".
Śledztwo zostało powierzone Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Zajmie się nim wydział ds. walki z korupcją. Przestępstwo, o którym wspominano w komunikacie, jest zagrożone karą pozbawienia wolności od roku do nawet 10 lat.
Przypomnijmy, w styczniu
Gazeta Wyborcza
informowała, że kandydat na prezydenta z poparciem PiS Karol Nawrocki korzystał z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku, nie płacąc za to. Nawrocki miał zajmować 116-metrowy apartament w muzeum mimo tego, że mieszka zaledwie 5 km dalej.