fot. East News
Jak informuje Business Insider, rośnie liczba skarg kierowanych do
Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
przez polskich turystów, jest ich już dwa razy więcej niż rok temu. Najczęściej dotyczą linii lotniczych, a także obsługi w hotelach, braku rezydenta czy niezgodności hotelowej rzeczywistości z umową.
Portal, powołując się na dane uzyskane od UOKiK, podaje, że do końca czerwca bieżącego roku do urzędu trafiło już
750 skarg.
W tym samym okresie w 2022 roku było to 366. Dotyczą one szeroko rozumianej turystyki czyli np. działania biur podróży, biteli, siłowni czy basenów.
Najczęściej polscy turyści skarżą się na
działanie linii lotnicznych
. Dotyczą one np. odwołanych lub opóźnionych lotów, zwrotów środków i przedłużających się procesów reklamacyjnych. Najwięcej skarg, bo aż 110 od początku roku, wpłynęło natomiast na działalność linii
Wizz Air.
Część z nich dotyczy wysokich opłat za infolinię. To jest natomiast przedmiotem osobnego postępowania UOKiK, o którym informowano w czerwcu.
Jak podawano, koszt infolinii dla konsumentów z Polski wynosi 4,92 zł z minutę. Tymczasem zgodnie z prawem obowiązującym od 1 stycznia tego typu infolinia służąca do kontaktu w sprawie umowy nie może kosztować więcej niż zwykłe połączenie telefoniczne.
- Od początku roku konsumenci nie mogą już ponosić dodatkowych opłat w sytuacji, gdy potrzebują się skontaktować z przewoźnikiem w sprawie zawartej umowy – zakupionego biletu, szczegółów dotyczących miejsca odjazdu, opóźnienia, wymiany biletów czy zniszczeniem bagażu. Z uwagi na sygnały od konsumentów, a także własny monitoring stron internetowych, prowadzimy dwa postępowania wyjaśniające, w których przyglądamy się kosztom połączeń telefonicznych z przedsiębiorcami zajmującymi się przewozem osób oraz pośrednictwem w sprzedaży biletów - tłumaczył prezes UOKiK
Tomasz Chróstny
.
Inne skargi, które wpływają do UOKiK, dotyczą m.in.
działania biur podróży
. Jak co roku konsumenci skarżą się m.in. na nagłe zmiany hotelu, zmiany cen przed wyjazdem czy zmiany dotyczące transferu na lotnisko. Przedmiotem skarg jest również zmiana godzin lotu, co wpływa na długość pobytu. Turyści alarmują również, że w hotelach brakuje rezydentów biur, zastępowani są oni przez infolinie, na które również wpływają skargi.
Powracającym problemem jest także
niezgodność usługi z umową
, np. w zakresie warunków w hotelu czy różnic pomiędzy zdjęciami i opisami a rzeczywistością. Jak podaje Business Insider, w związku z takimi problemami do UOKiK wpłynęło już w tym roku 80 skarg na biura podróży.