fot. East News / X @Nigel_Farage, @elonmusk
Jeszcze przed świętami brytyjski polityk, największy zwolennik brexitu,
Nigel Farage
informował, że
miliarder Elon Musk
"poważnie zastanawia się" nad przekazaniem
darowizny na rzecz jego Partii Reform UK
. Polityk zdradził, że miliarder mógłby przekazać nawet
100 mln dolarów
:
- Rozmawialiśmy o pieniądzach. Prowadzimy negocjacje w sprawie tego, czy może on pomóc. Jest wystarczająco zmotywowany tym, co dzieje się w Wielkiej Brytanii, aby poważnie pomyśleć o przekazaniu pieniędzy. Opisał Partię Pracy i Partię Konserwatywną jako jednopartyjną i nie pozostawił nam wątpliwości, że nas wspiera - przekazał wówczas Farage.
Musk również pozytywnie wypowiadał się o Partii Reform UK i jej liderze. Wczoraj jednak
wszystko się zmieniło
. Miliarder opublikował w serwisie X wpis, w którym stwierdził, że
prawicowe ugrupowanie potrzebuje nowego lidera
.
"Partia Reform potrzebuje nowego lidera.
Farage nie ma tego czegoś
" - napisał.
Reuters sugeruje, że Musk zmienił zdanie o Farage’u po tym, jak ten
zdystansował się od komentarzy miliardera
popierających brytyjskiego działacza antyimigracyjnego i antymuzułmańskiego
Stephena Yaxleya-Lennona
, znanego pod pseudonimem Tommy Robinson. Mężczyzna obecnie przebywa w więzieniu. Elon Musk wzywał do uwolnienia prawicowego aktywisty.
Lider prawicowego brytyjskiego ugrupowania odniósł się do wpisu miliardera i stwierdził, że nie zmieni zdania na temat Robinsona:
"Cóż, to niespodzianka! Elon jest niezwykłą osobą, ale obawiam się, że w tej kwestii się nie zgadzam. Nadal uważam, że Tommy Robinson nie nadaje się do Reform UK i nigdy nie wyrzeknę się swoich zasad".
Warto przypomnieć, że miliarder i doradca Donalda Trumpa
próbuje wpływać nie tylko na politykę w Wielkiej Brytanii, ale także w Niemczech
. W zeszłym miesiącu Musk poparł niemiecką partię Alternatywa dla Niemiec (AfD), której członkowie prezentują rasistowskie i antysemickie poglądy, a służby bezpieczeństwa określają ją mianem prawicowo-ekstremistyczną.