Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
informuje o nałożeniu kary na spółkę
Asmanta Call Center
za
nękanie ludzi telefonami dotyczącymi fotowoltaiki
. To reakcja na wiele skarg na działalność firmy, które wpływały do urzędu. Suma kar wynosi prawie 1,5 mln zł.
Asmanta Call Center zajmuje się telemarketingiem na zlecenie różnych firm. Połączenia wykonywane są przez konsultantów, ale również w dużej mierze za pośrednictwem oprogramowania do automatyzacji rozmów czyli przez automatyczne
boty
. Do UOKiK wpłynęło wiele skarg na działalność firmy, przede wszystkim na intensywne, niechciane telefony z ofertami wykonania instalacji fotowoltaicznych lub zaproszeniami na spotkania handlowe.
Wielu konsumentów wskazywało w skargach, że połączenia miały
charakter nękający
i utrudniały im życie.
"Chciałabym złożyć skargę na uprzykrzanie życia ciągłym nękaniem telefonicznym".
"Nie jestem zainteresowana ani fotowoltaiką, ani darmowym laptopem, ani niczym innym. Nie jestem zainteresowana żadną komunikacją marketingową od jakiekolwiek podmiotu, a zwłaszcza nie życzę sobie nękania przez roboty" - brzmiały skargi.
Postępowanie UOKiK wykazało, że Asmanta
nie posiadała pozwolenia
właścicieli numerów telefonicznych na taki marketing. Tymczasem dzwonienie z informacją handlową do osób, które nie wyraziły na to zgody, jest niedozwolone prawnie. O zgodę nie można również pytać na początku rozmowy.
Okazało się także, że podczas rozmów telemarketerzy przekazywali nieprawdziwą informację, że konsument może liczyć na 20,5 tys. zł dotacji przy wykonaniu mikroinstalacji fotowoltaicznej w ramach rządowego programu. W rzeczywistości kwota takiej dotacji na fotowoltaikę mogłaby wynieść maksymalnie 5 tys. zł.
"Gdy konsumenci zgłaszali wątpliwości co do wysokości dotacji, byli zapewniani o możliwości uzyskania wysokiej korzyści. Aby zachęcić odbiorców do zainstalowania fotowoltaiki, w scenariuszach rozmów zawarte było także straszenie ryzykiem tzw. blackoutu, czyli wyłączenia prądu, lub kilkukrotnym wzrostem cen energii" - czytamy w komunikacie prasowym UOKiK.
Urząd uznał więc, że spółka Asmanta Call Center
naruszała zbiorowe interesy konsumentów
.
- Wykonywała za pośrednictwem konsultantów oraz zautomatyzowanego oprogramowania połączenia telefoniczne, nie mając uprzedniej zgody konsumentów na kontakt. Intensywność niechcianych kontaktów i utrudnianie usunięcia swojego telefonu z bazy danych to najczęstsze powody skarg konsumenckich. Ponadto, podczas rozmów konsumenci byli celowo wprowadzani w błąd poprzez znaczne zawyżanie kwoty możliwych dotacji. Za te nieuczciwe praktyki rynkowe nałożyłem kary finansowe na firmę i osoby nią zarządzające. Nakazałem też natychmiastowe zaniechanie tych praktyk - tłumaczy Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
UOKiK nałożył na spółkę Asmanta Call Center karę w wysokości
1 210 208 zł.
Ponadto kary otrzymali
zarządzający firmą
: Robert Persona (150 000 zł) i Marcin Sperka (100 000 zł) w związku z umyślnym dopuszczaniem do naruszenia przez spółkę zbiorowych interesów konsumentów. Byli oni wcześniej powiązani z inną, niedziałającą już w Polsce firmą Euro Callcenter, której również przyglądał się UOKiK w związku z uciążliwym telemarketigniem.
Decyzja prezesa UOKiK nie jest prawomocna, spółce i osobom nią zarządzającym przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.