W lipcu 2018 roku
Komisja Europejska zwróciła się do AirBnB
o
zmianę polityki pokazywania cen,
która okazuje się
myląca dla wielu klientów.
Platforma
nie uwzględnia w cenach wszystkich dodatkowych kosztów.
Zażądano, by regulamin AirBnB został dostosowany do przepisów unijnych.
We wrześniu ubiegłego roku platforma poformowała, że wprowadzi zmiany,
tak by we wszystkich lokalnych serwisach umieszczane informacje były jasne i czytelne. Zapewniono też, że
użytkownicy otrzymają odpowiednie narzędzia, które pozwolą na dochodzenie ich praw
związanych ze świadczonymi przez Airbnb usługami.
-
W te wakacje Europejczycy dostaną to, co widzą, rezerwując zakwaterowanie
. Porównywanie i rezerwowanie hotelu lub innego zakwaterowania przez internet stało się szybkie i łatwe.
Konsumenci mogą teraz mieć pewność, że cena wyświetlona na głównej stronie, to cena, którą ostatecznie zapłacą.
Jestem bardzo zadowolona, że Airbnb wyraziło gotowość do współpracy z Komisją Europejską i organami krajowymi ds. ochrony konsumentów nad ulepszeniem zasad funkcjonowania swojej platformy.
Spodziewam się, że inne platformy wezmą przykład z Airbnb
- zapowiedziała w komunikacie Věra Jourová, unijna komisarz ds. sprawiedliwości, konsumentów i równouprawnienia płci.
Polityka platformy budziła wątpliwości nie tylko organów Unii Europejskiej.
W lutym tego roku władze Paryża w sądowym pozwie zażądały od serwisu 12,5 mln euro odszkodowania za publikowanie mylących ogłoszeń.