W poniedziałek
minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro
poinformował, że złożył wniosek do
Ministerstwa, Pracy i Polityki Społecznej o
wypowiedzenie przez Polskę konwencji stambulskiej
.
Według polityka "znalazły się w niej zapisy o
charakterze ideologicznym
":
- Nie akceptujemy ich i uważamy za szkodliwe. Jednym z nich jest konstruowanie pojęcia płci społeczno-kulturowej w opozycji do płci biologicznej - mówił wcześniej Ziobro.
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak na Twitterze napisała, że w konwencji wprowadzono "
restrykcyjnie płcie kulturowe, co najmniej 56
":
"Jeśli ich nie rozróżniam, to w założeniu krzywdzę i stosuję przemoc, bo znam i mówię tylko o 2 płciach biol.? Postępowania, restrykcje zawarte w konwencji powinny być wymierzone we mnie. Dobrze rozumiem?"- napisała na Twitterze.
Temat
podchwycili dziennikarze TVP Info.
W programie
#Jedziemy
dziennikarka
Ksenia Kodymowska
postanowiła przeprowadzić
sondę uliczną
, w której pyta przechodniów, czy w Polsce powinno być wprowadzone prawo dopuszczające
do współistnienia dodatkowych 54 płci
.
Jak można się było spodziewać przechodnie pytani przez dziennikarkę odpowiadają, że są tylko dwie płcie:
Warto przypomnieć, że
Ksenia Kodymowska
jest również autorką
sondy dotyczącej LGBT
. Na początku lipca dziennikarka zapytała przechodnia o jego stosunek do wspierania przez Rafała Trzaskowskiego środowiska LGBT. Okazało się, że mężczyzna jest
homoseksualistą
, który jest
przeciwny organizacjom LGBT
i nie podobają mu się działania kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego: