fot. East News / X @_Lewica
W sobotę odbyła się konwencja mieszkaniowa Lewicy pod hasłem "Mieszkanie prawem, nie towarem". Podczas wydarzenia liderzy partii przedstawili m.in. plan zwiększenia liczby
mieszkań
na wynajem, który opierać ma się na wykorzystaniu pustostanów.
Jak mówili politycy Lewicy, dziś w Polsce funkcjonuje nawet do
2 mln pustostanów,
w zasobie publicznym, jak i prywatnym. Partia chce skierować je na rynek najmu, aby w ten sposób go "ucywilizować". Jak zapowiedziano podczas sobotniej konwencji, Lewica wkrótce złoży projekt ustawy w tej sprawie.
O szczegółach projektu mówił wczoraj na antenie Polsat News
Tomasz Lewandowski
, wiceminister rozwoju i technologii.
-
Chcemy żeby puste lokale trafiły na rynek.
Gdyby tak się stało spowodowałoby to obniżenie cen na tym rynku. Dlatego Lewica chce sięgnąć po te lokale - wyjaśniał.
Lewandowski tłumaczył, że właściciele mieszkań będą mogli wynajmować je osobiście lub przez Społeczne Agencje Najmu.
- Będą one oferować właścicielom bezpieczny najem, regularne wpłaty czynszu, remonty lokali i wyprowadzenie lokatora, jeżeli będzie z nim problem.
Lewica chce też, aby samorządy mogły nakładać na właścicieli pustostanów
dodatkowy podatek
, który miałby zmotywować ich do wynajmu mieszkań.
- Mówiliśmy również o możliwym podatku od pustostanów, który byłby daniną lokalną. Na przykład miasto stołeczne Warszawa, które identyfikuje problem na swoim rynku najmu, wprowadza taki podatek od pustostanu - mówił wiceminister.
Jak dodał, własność pustostanów jest mocno rozproszona.
- Sporą część tych lokali mają Polacy, którzy je odziedziczyli i wolą płacić czynsz i nie mieć problemu albo nie mają środków na wyremontowanie tych lokali. Do nich właśnie jest adresowana Społeczna Agencja Najmu. Drugą grupą, która posiada pustostany, są
spekulanci
, którzy grają na wzrost wartości tych nieruchomości. Tym podatkiem chcemy pobudzić do tego, aby albo sprzedali swoje lokale, albo je wynajęli.
Lewandowski podkreślał też, że takie rozwiązania są znane w Europie.
- W Wielkiej Brytanii jeżeli ma się lokal i nie wynajmuje się go dłużej niż 3-6 miesięcy, to płaci się dużo większy podatek od nieruchomości. Tak samo jest we Francji, Holandii, czy w USA i to jest rozwiązanie, które działa.
Podczas sobotniej konwencji liderzy Lewicy podkreślali także, że są
przeciwni kredytowi 0%
.
- Musimy zawalczyć z kredytem 0 procent, ale spokojnie, w tym też będziemy skuteczni. Tak długo, jak Lewica będzie w rządzie, tak długo będzie to rząd dla ludzi, a nie zysków banków czy deweloperów - mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej.