fot. East News
Wczoraj wicepremier
Jarosław Gowin odbył spotkanie z mieszkańcami Kartuz
. Przedstawił na nim
przyszłe zadania rządu,
które będą zrealizowane, jeśli Prawo i Sprawiedliwość wygra w październiku wybory do parlamentu.
Jednym z nich jest repolonizacja mediów.
-
Szanujące się państwo i szanujący się naród nie może dopuszczać do tego, żeby większość mediów znajdowała się w cudzych rękach
. I to jest pewne zadanie, które stoi przed naszym rządem, jeżeli będziemy nadal sprawować władzę w następnej kadencji - mówił Gowin.
Zaznaczył przy tym, że
"rząd nie ma obsesji wobec kapitału zagranicznego w mediach"
, ale większość prasy w Polsce należy do niemieckich koncernów:
-
Dlaczego my mamy zakładać, że niemieccy właściciele są gorszymi patriotami niż my?
Oni też są patriotami, tylko patriotami niemieckimi. I jak dochodzi do konfliktu interesów między Polską a Niemcami, to te gazety reprezentują niemiecki punkt widzenia i niemieckie interesy. Ja to widzę w sposób zupełnie czytelny jako minister - powiedział Gowin.