Wczoraj w siedzibie ONZ w
Nowym Jorku
prezydent
Andrzej Duda
spotkał się z prezydentem Brazylii
Jairem Bolsonaro
. Było to pierwsze spotkanie prezydenta Dudy podczas 76. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Prezydent Duda miał także w planie spotkać się z
przywódcami Mongolii, Turcji, Ukrainy, Gruzji i Mołdawii
.
Wystąpił także podczas
debaty liderów Zgromadzenia Ogólnego ONZ
. Głównymi tematami wystąpienia prezydenta Dudy była solidarność bogatych krajów wobec uboższych, a także prawa narodów i prawa człowieka.
Andrzej Duda otwarcie oskarżył Białoruś o prowadzenie ataku hybrydowego przeciwko Polsce, Litwie i Łotwie:
- Od wielu tygodni reżim Aleksandra Łukaszenki sprowadza do swojego kraju dziesiątki tysięcy zdesperowanych mieszkańców Bliskiego Wschodu, których pod pałkami policyjnymi zmusza do przekraczania naszych granic i próbuje wywołać sztuczny "kryzys humanitarny". Ludzie ci koczują potem na granicy, a reżim jest głuchy na nasze oferty udzielenia im pomocy humanitarnej. Ludzie ci, imigranci, traktowani są przez reżim jak pionki w politycznej rozgrywce, obrażana jest ich godność i elementarne prawa - powiedział prezydent.
- Mówię to też
jako przywódca państwa, które doskonale potrafi rozróżnić kryzys humanitarny od działań hybrydowych
i które wraz z sojusznikami uczestniczyło zaledwie parę tygodni temu w akcji ratowania uchodźców na lotnisku w Kabulu - dodał.
Andrzej Duda podkreślił, że przez pandemię działania białoruskiego reżimu nie zyskały należytej uwagi:
- Od sierpnia 2020 roku setki tysięcy ludzi wychodziły codziennie na pokojowe protesty, domagając się wyłącznie jednego: uszanowania wyniku wyborów. W zamian zetknęły się z pałką policyjną, gazem łzawiącym, a nierzadko z kulami ze strony broniącego się przed własnym narodem reżimu - mówił Andrzej Duda.
-
Polska starała się z jednakowym zaangażowaniem chronić każde życie
i gdy tylko było to możliwe, starała się być solidarna z innymi narodami, które potrzebowały w danym momencie pomocy - zapewnił polityk.
Prezydent odniósł się także do kwestii związanych z pandemią i pomocą słabszym krajom:
- Polska starała się z jednakowym zaangażowaniem chronić każde życie i gdy tylko było to możliwe, starała się być solidarna z innymi narodami, które potrzebowały w danym momencie pomocy - zapewnił polityk
Co istotne głowa państwa zabrała głos w kwestiach klimatycznych:
- My, przywódcy,
musimy być świadomi wyzwań, jakie wiążą się z ochroną ludzi i planety przed zmianami klimatycznymi
. Ta kwestia nie znika wraz z pandemią i ona również jest częścią międzynarodowej solidarności. Musi nią być - mówił Duda.