Okazało się, że ksiądz od salcesonu miał wydać 13 mln z Funduszu Sprawiedliwości na restauracje, hotele i inne głupoty

, który opuścił areszt w piątek,

na cele inne, niż deklarowana budowa ośrodku dla ofiar przestępstw. Do akt sprawy dotarła

i jak informuje, pieniądze te trafiały do rodziny księdza, osób prywatnych, ale także

.

Dwie urzędniczki oraz Olszewski opuścili areszt po wpłaceniu kaucji o wysokości 350 tys. zł za każdą osobę. Za księdza poręczenie wpłacił brat zakonny, natomiast za urzędniczki - była gwiazda TVP Michał Rachoń. Więcej pisaliśmy o tym tutaj:

opublikowała informacje z orzeczeń sądowych i innych akt sprawy księdza Olszewskiego. Wynika z nich, że z 68 mln zł przekazanych przez Fundusz Sprawiedliwości Fundacji Profeto, założonej przez duchownego, aż 13 mln zł wydano na

. Prokuratura analizowała operacje wykonywane od 2020 roku.

"Tylko z bankomatu przez 3,5 roku ksiądz

ł. Dokonywał też wypłat gotówki w banku - łącznie 50 tys. euro i 196 tys. zł. Co nie znaczy, że unikał płacenia kartą połączoną z rachunkiem fundacji: w sklepach, restauracjach, hotelach i na bilety (kolej, samolot) wydał 1 mln 74 tys. 800 zł" - pisze

.

Pieniądze trafiały też do rodziców Olszewskiego. W 2020 roku jego matka otrzymała od syna 152 tys. zł, z kolei jego ojciec - 100 tys. zł, w przelewie zatytułowanym "pożyczka". Ksiądz utrzymywał, że jego ojciec wolontaryjnie nadzoruje budowę "Archipelagu". Jednak szef firmy zatrudnionej do prac nad ośrodkiem zeznał, że

, a część pieniędzy w gotówce przekazywano "pod stołem" ojcu księdza.

Milion złotych w gotówce od duchownego otrzymał również Radosław Grzybek, prezes firmy Przestrzenie Kultury, w której udziały mają obrońca Olszewskiego, Krzysztof Wąsowski, oraz fundacja założona przez wiceprezeskę Profeto. Z kolei same Przestrzenie Kultury zarejestrowane są pod tym samym adresem, co kancelaria podatkowa obsługująca Profeto, której właścicielką jest Małgorzata Obajtek.

Wśród wymienionych w aktach transakcji znajdują się także przelewy dla firmy

. "Chodzi dokładnie o 3 mln 491 tys. 294 zł i 57 gr, które Profeto wpłaciło od 9 listopada 2020 r. do 25 marca 2024 r. na konto spółki cywilnej Many Mornings. (...) Many Mornings jest znaną polską firmą produkującą i sprzedającą na cały świat skarpetki nie do pary" – opisuje

. Jeden z właścicieli firmy poinformował, że firma do stycznia 2024 roku realizowała zamówienia od Fundacji Profeto. Za wskazaną kwotę Profeto musiało nabyć

.