Dwa dni temu
Jan Vincent-Rostowski
ogłosił swój start w wyborach
do Parlamentu Europejskiego
. Kandyduje jednak z listy w
Londynie
, z drugiego miejsca proeuropejskiej partii
Change UK
.
Jego kandydatura zainteresowała media na Wyspach. Brytyjscy dziennikarze od wczoraj przypominają różne, dość kontrowersyjne,
wypowiedzi Rostowskiego
.
"Najnowszy kandydat Change UK. Jan Rostowski powtarza swoje twierdzenia, że
stabilne społeczeństwo opiera się na relacjach heteroseksualnych
, a niektórzy polscy posłowie są
niezadeklarowanymi gejami
. Mówi:
Ta kampania dotyczy zmiany polityki i powinniśmy oczekiwać, że politycy będą mogli się zmienić
- napisał na Twitterze
Alex Wickham
z BuzzFeed UK.
Przypomina tym samym słowa Rostowskiego z wywiadu z 2011 roku. O "gejach w PiS" Rostowski mówił natomiast zaledwie kilka tygodni temu na antenie TVN24.
-
Nie ma partii politycznej w Polsce, gdzie jest więcej niezadeklarowanych gejów niż w PiS-ie
- ocenił.
Owen Jones
z Guardiana dodaje natomiast, że Rostowski ma też poglądy antyaborcyjne.
Wpisy brytyjskich dziennikarzy są już komentowane w Polsce.
"Piękny prezent podrzuciła kolegom Platforma…"
- pisze Adrian Zandberg.