Logo
  • DONALD
  • BYŁY NAUCZYCIEL PODSUMOWAŁ NA OSTRO PRACĘ W SZKOLE, HIT WŚRÓD NAUCZYCIELI PRZED PROTESTEM

Były nauczyciel podsumował na ostro pracę w szkole, hit wśród nauczycieli przed protestem

31.03.2019, 17:00
Dziś rano
prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz 
podczas konferencji prasowej
poinformował, że 79,5 proc. szkół i przedszkoli w Polsce zamierza uczestniczyć w strajku:
- Dzisiejszego poranka dokonaliśmy ostatnich podsumowań gotowości strajkowej. Zdecydowana większość szkół, zespołów, szkół, przedszkoli, które brały udział w sporze zbiorowym opowiedziała się za strajkiem. W skali kraju liczba szkół, zespołów szkół, przedszkoli stanowi 79,5 pkt proc. - powiedział prezes ZNP podczas konferencji prasowej.
Strajk zapowiadany jest na 8 kwietnia
i
zbiega się z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma odbyć się egzamin gimnazjalny, 15, 16 i 17 kwietnia - egzamin ósmoklasisty.
W sieci
pojawia się coraz więcej wpisów nauczycieli, którzy wyjaśniają, jak naprawdę wygląda ich praca i ile zarabiają.
Sporą popularnością cieszy się wpis byłego
nauczyciela Daniela Kurmana
.
Udostępniło go ponad 7,5 tysiąca osób. 
Kurman nie jest już nauczycielem. Jak opowiada, w momencie
kiedy otrzymał wypowiedzenie od przełożonej, poczuł "radość i wolność":
"
Czemu wolność? Bo po raz pierwszy od 8 lat mogłem spokojnie pójść kupić gacie do sklepu
(nie narażając się na spotkanie z moimi uczniami zdziwionymi, że kupuję gacie)
, bo mogłem napisać "dupa" na Fejsie albo napić się w spokoju piwa w knajpie ze znajomymi. Słowem: przestać żyć jak pieprzony chodzący przykład i rycerz bez skazy (i nocnej zmazy)" - pisze Kurman.
Dalej wyjaśnia, jak naprawdę wygląda praca nauczyciela: 
"
W pierwszym roku pracy zarabiałem 901 zł brutto.
Słownie: dziewięćset jeden złotych. To było jakieś 560 zł na rękę, oszczędzę wam matematyki. To nie błąd. Miałem 27 godzin dydaktycznych, czyli półtora etatu, więc wyciągałem jakieś 800 zł miesięcznie. W ostatnim roku pracy, już z magistrem ale wciąż na tym samym stopniu awansu zawodowego,
zarabiałem niewyobrażalne 1700 zł. Po 8 latach pracy".
"Podsumowując:
najstarszy stopniem, najbardziej doświadczony pracownik w szkole, nawet po 30 latach pracy, zarabia tyle, co junior w korpo
, bez większej odpowiedzialności, bo i tak wszyscy wiedzą, że on nic jeszcze nie umie".
Daniel Kurman wyjaśnia, jak wygląda w szkole system motywacyjny i droga awansu zawodowego:
"
W szkole nie istnieje system motywowania pracownika.
Wyobrażasz sobie, że latami solidnie pracujesz i nic z tego nie masz? Tam cię poklepią okazyjnie po ramieniu, dostaniesz jakiś kubek, inny dyplom i to tyle. Jest tzw.
dodatek motywacyjny, nazywany częściej demotywacyjnym, czyli jakieś 10% do pensji. W praktyce nie ma kasy, więc to jest raczej jakieś 5-7%.
Szkoły przyznawania dodatków są dwie. Albo dostają je ciągle te same osoby (bo zawsze robią jasełka czy inne przedstawienia), albo dyrektor rozdziela pulę pośród całej kadry. U nas stosowana była ta pierwsza szkoła".
"
Jest coś takiego jak stopnie awansu zawodowego
, ale nie ma to nic wspólnego ze sprawdzonym na rynku pracy klasycznym promowaniem pracownika. W normalnym świecie pracujesz dobrze - awansujesz, jesteś do dupy - wywalają cię z roboty. Może nie zawsze dokładnie tak to działa, ale koncept jest ogólnie dobry i się sprawdza.
W szkole? Zbierasz papierki przez 3 lata, po czym siadasz przed komisją, która zadaje Ci jakieś teoretyczne pytania z dziedziny pedagogiki, metodyki i prawa oświatowego.
Sami mają w dupie to, o co pytają, bo i tak na koniec dostaniesz papier i uścisk dłoni starosty czy tam innej grubego kotleta" – dodaje. 
Dodatkowo
problemem często są rodzice
:
"Syn byłej nauczycielki pracującej w KURATORIUM. Leń i cwaniak. Poskarżył się, że anglista się na niego uwziął. W dużym skrócie: sprawa trafiła od razu do dyrekcji, musiałem się tłumaczyć. Inna mama, zaskoczona, że córka otrzymała ode mnie ocenę naganną z zachowania pod koniec 3. klasy (przez 3 lata jej na oczy nie widziałem), przyszła i obwieściła, że ona tak tego nie zostawi. Musiałem się tłumaczyć.
Tata trzecioklasistki przyszedł z fochem, bo córka dostała "za nic" dwie jedynki. Zmiękła mu rura dopiero, jak obejrzał pusty zeszyt ćwiczeń swojej pociechy
. Dodam, że była końcówka roku szkolnego. Inną razą pewien patologiczny uczeń zaczął mi kurwować i wyjechał do mnie na ty. Wyszedłem z nim na korytarz i powiedziałem kilka mocniejszych słów. Musiałem się tłumaczyć" – opowiada Daniel Kurman.
Cały wpis możecie przeczytać tutaj:
Zobacz też:

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA

Popularne dzisiaj

Rząd idzie na zwarcie z Brukselą, byle nie oskładkować umów śmieciowych

Rząd idzie na zwarcie z Brukselą, byle nie oskładkować umów śmieciowych
20
Rząd Tuska nie chce zrealizować zadania, które wpisał do KPO gabinet Morawieckiego. Zobacz więcej »

Rosyjska giełda oberwała po atakach rakietowych, rubel najtańszy od 13 miesięcy

Rosyjska giełda oberwała po atakach rakietowych, rubel najtańszy od 13 miesięcy
21
Indeks Giełdy Moskiewskiej, na który składają się papiery wartościowe pięćdziesięciu największych rosyjskich spółek, spadł o 3,32%. Zobacz więcej »

Minister Domański lamentuje, że koszt wolnej Wigilii to cztery miliardy

Minister Domański lamentuje, że koszt wolnej Wigilii to cztery miliardy
49
"Dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł" - ocenił Minister Finansów. Zobacz więcej »

Milei spokorniał i fotografuje się z Xi Jinpingiem w nadziei na pomoc i układy gospodarcze

Milei spokorniał i fotografuje się z Xi Jinpingiem w nadziei na pomoc i układy gospodarcze
28
Szczyt G20 był pierwszą okazją, kiedy przywódcy obu państw mogli porozmawiać ze sobą twarzą w twarz. Zobacz więcej »
Więcej popularnych