W czerwcu 2023 roku pojawił się artykuł aktora Rowana Atkinsona na łamach The Guardian, w którym stwierdził, że uwielbia samochody elektryczne i jeździ nimi od dawna, jednak coraz częściej
czuje się oszukany
przez producentów.
Odtwórca roli Jasia Fasoli uważa auta elektryczne za wspaniałe maszyny choć nie jest pewien, czy "są panaceum na problemy ochrony środowiska". 69-letni komik skrytykował stosowane w nich akumulatory litowo-jonowe oraz ocenił, że lepszym rozwiązaniem od przymusowego przejścia na pojazdy elektryczne byłoby dłuższe korzystanie z już używanych pojazdów oraz zwiększenie wykorzystania paliw syntetycznych.
"Coraz częściej mam wrażenie, że nasz miesiąc miodowy z samochodami elektrycznymi dobiega końca i nie jest to złe: zdajemy sobie sprawę, że należy zbadać szerszy zakres opcji, jeśli mamy właściwie zająć się bardzo poważnymi problemami środowiskowymi, jakie powoduje korzystanie z samochodów" - napisał.
Tydzień po publikacji pojawił się tekst Simona Evansa, zastępcy redaktora naczelnego serwisu Carbon Brief, który był odpowiedzią na wnioski Atkinsona. Zarzucił mu ignorowanie korzyści dla środowiska, które oferują samochody elektryczne oraz
"powielenie serii wielokrotnie obalanych tez"
.
Choć od publikacji artykułu minęło ponad 8 miesięcy, temat powrócił podczas wtorkowego posiedzenia komisji ds. środowiska i zmian klimatu brytyjskiej Izby Lordów. Omawiano na nim implementację rządowego planu zakazu sprzedaży nowych pojazdów spalinowych od 2035 roku, który miał zwiększyć sprzedaż aut elektrycznych. Tak się jednak nie stało, a
winą obarczono aktora
.
- Niestety zweryfikowane fakty nie zawsze docierają do tego samego odbiorcy, co pierwotne, fałszywe stwierdzenia - stwierdzili przedstawiciele think thanku Green Alliance.
Tymczasem politycy Konfederacji zauważyli, że Atkinson posiada odpowiednie kompetencje, żeby zabierać głos w sprawie. Poseł Bartłomiej Pejo wskazał, że filmowy Jaś Fasola ma
wykształcenie
z zakresu inżynierii elektrycznej i elektronicznej.
"Pisze na przykład, że z powodu baterii do samochodu elektrycznego jego produkcja emituje o prawie 70% więcej gazów cieplarnianych niż produkcja auta spalinowego. Dzięki Izbie Lordów może więcej osób przeczyta ten tekst" - podkreślił.