Tydzień temu przewodniczący zespołu ekspertów
Konferencji Episkopatu Polski
ogłosił stanowisko Episkopatu w sprawie szczepionek AstraZeneki i Johnson&Johnson.
Sam Watykan uznał, że
póki nie ma innych szczepionek to te, które wykorzystały linie komórkowe pozyskane z abortowanych płodów są akceptowalne.
Stanowisko Episkopatu Polski zostało wygłoszone na niedzielnych mszach w całej Polsce. Jak się okazuje, nie wszędzie parafianie usłyszeli pełną treść komunikatu.
Podczas niedzielnej mszy świętej w parafii w
Hopowie na Kaszubach
, ksiądz miał powiedzieć:
- Tu jest dużo takich sformułowań naukowych, więc ja tylko przeczytam tak w skrócie.
- Natomiast jeśli chodzi o szczepionki firmy AstraZeneca i Johnson&Johnson, to one są oparte na technologii, która bazuje na komórkach pochodzących od abortowanych płodów. Ten fakt budzi poważny sprzeciw moralny, gdyż te komórki stanowią niezbędne ogniwo technologii wytwarzania tych szczepionek.
- No Johnson&Johnson to wiadomo, oni nawet te wszystkie kremy w taki sposób robią -
dodał.
Następnie wyjaśnił
kwestię grzechu
wiążącą się z przyjęciem nieodpowiedniej szczepionki.
- Wierni którzy nie mają innej możliwości, mogą korzystać z tych szczepionek bez winy moralnej, czyli bez grzechu. Tak, jak mówiłem grzech to jest dobrowolne i świadome, a jak jesteśmy przymuszeni (…) to nie ma grzechu.
Duchowny zaprosił też wszystkich chętnych do zapoznania się z pełną treścią komunikatu KEP na zakrystię, gdzie miał udzielać również odpowiedzi na wszelkie pytania.