Władze meksykańskiego miasta
Chihuahua
położonego na północy kraju przyjęły regulację, wprowadzającą
zakaz wykonywania
na żywo
piosenek
, które
promują przemoc wobec kobiet.
Jak podaje The Guardian artyści, którzy będą w tekstach utworów promować przemoc wobec kobiet, zostaną ukarani wysoki grzywnami. Maksymalna kara opiewa na kwotę
1,2 miliona meksykańskich pesos,
czyli około 290 tys. złotych.
Największy problem mogą mieć takie meksykańskie gwiazdy jak
Bad Bunny oraz Peso Pluma
, którzy w swoich piosenkach chętnie wyrażają mizoginizm.
Patricia Ulate Radna z konserwatywnej Partii Akcji Narodowej przekazała w rozmowie z Guardianem, że powodem wprowadzenia przepisów jest narastająca przemoc wobec kobiet w Chihuahua. Środki z grzywien mają być przekazane przez miasto na realizację programów poświęconych przemocy wobec kobiet.
Co ciekawe, wcześniej podobne przepisy wprowadziło inne meksykańskie miasto
Cancún
. W maju władze miasta przyjęły przepisy, zgodnie z którymi w publicznie wykonywanych piosenkach nie może być tekstów
wychwalających handel narkotykami.
- Aby wyrazić nasze pełne poparcie dla tej decyzji, dawno temu zaprzestano puszczania takich utworów w restauracjach. Przyciągają one brutalnych ludzi, którzy zajmują się nielegalnymi biznesami - powiedział Juliio Villarreal lider restauratorów w mieście.