![Fot.: East News / Fot.: @ChrisMartzWX - X / Fot.: @ppill0 - X](https://cdn01.donald.pl/filer_public_thumbnails/filer_public/dc/78/dc780916-01d2-4549-90fd-985cd40befb6/trump_1.jpg__1200x0_q85_crop_subsampling-2_width-1200.jpg)
Fot.: East News / Fot.: @ChrisMartzWX - X / Fot.: @ppill0 - X
Google Maps zastosowało się do rozporządzenia wykonawczego wydanego przez
Donalda Trumpa
i zmieniło nazwę Zatoki Meksykańskiej na "
Zatoka Amerykańska
". Choć w kontekście międzynarodowym pierwsza z nazw nadal jest poprawna, rozporządzenie ma znaczenie dla amerykańskich przedsiębiorstw.
Co ciekawe, zmieniona nazwa zatoki widoczna jest jako jedyny wariant wyłącznie dla użytkowników ze Stanów Zjednoczonych. Na aplikacjach użytkowników zarejestrowanych w
Meksyku
nadal widnieje oryginalna nazwa "Zatoka Meksykańska". Niektórzy internauci zauważyli również, że nazwa akwenu ulega zmianie przy powiększaniu ekranu.
W przypadku innych krajów na całym świecie ukazują się natomiast
obie nazwy
. Istotne jest to, że dla tych użytkowników "Zatoka Meksykańska" pozostaje główną nazwą tego zbiornika wodnego, natomiast "Zatoka Amerykańska" jest zapisywana w nawiasie.
Zmiana nazewnictwa akwenu stała się obiektem zainteresowania Komisji Standaryzacji Nazw Geograficznych poza Granicami Rzeczypospolitej Polskiej. Instytucja orzekła, że rozporządzenie Trumpa nie ma wpływu na zasady obowiązujące w innych krajach.
"Akwen ten formalnie uznawany jest przez Międzynarodową Organizację Hydrograficzną (IHO) za morze i jego nazwa stosowana na arenie międzynarodowej (ang. Gulf of Mexico, fr. Golfe du Mexique) ustalona została przez tę organizację. Zmiana nazwy Zatoki Meksykańskiej w IHO wymagałaby zgodny wszystkich państw leżących nad tym akwenem, a więc również Meksyku i Kuby - bez zgody tych dwóch państw na arenie międzynarodowej po angielsku będzie to nadal
Gulf of Mexico
, niezależnie od decyzji podjętej w Stanach Zjednoczonych" - czytamy w komunikacie.