Wczoraj w programie
Plan dnia
Magdalena Ogórek
rozmawiała z wicemarszałkiem Senatu Markiem Pękiem z PiS. Rozmowa dotyczyła między innymi
cen paliw na stacjach benzynowych.
Magdalena Ogórek stwierdziła, że "telewizja komercyjna okłamała po raz kolejny Polaków". Przekazała, że Skarb Państwa ma w Orlenie 27 proc., a nie ponad 50 proc. akcji, jak miała poinformować jedna z komercyjnych stacji, w związku z czym nie może "grać cenami".
- Ponadto są fundusze kapitałowe, które trzeba brać pod uwagę.
Ta cena na tle Europy jest naprawdę dobra
- przekonywała.
Dodała też, że
jeśli benzyna w Polsce byłaby tańsza, wówczas wykupowaliby ją Niemcy i Czesi:
- Zastanawiam się, dlaczego opozycja nie mówi Polakom prawdy. Gdyby benzyna była po 6 zł, Orlen to podkreśla, tankowaliby u nas Niemcy, Czesi -
paliwo skończyłoby się w tydzień
. Trzeba jakoś trzymać ceny na tym rynku - oceniła publicystka.