W zeszłym tygodniu media na całym świecie pisały o
tajmniczym monolicie
, który odkryto na pustyni w
Utah
. Pracownicy tamtejszego Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego natknęli się na ponad
3-metrowy obiekt wykonany z metalu
podczas liczenia owiec. Podejrzewali, że może być to praca artysty lub grupy np. zafascynowanej
Odyseją kosmiczną
Kubricka.
Okazuje się, że tajemniczy monolit zniknął tak szybko, jak się pojawił. Prawdopodobnie został usunięty w nocy z piątku na sobotę. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia, na których widać, że
po monolicie został tylko ślad i mały kawałek metalu
.
fot. Instagram
Bureau of Land Management potwierdza, że
monolit zniknął, jednak twierdzi, że nie ma z tym nic wspólnego.
Urzędnicy tłumaczą, że nie wiadomo, kto zdemontował obiekt. Być może zrobiły to inne służby, być może sam twórca lub ktoś zupełnie inny.
Choć ujawniając informację o monolicie nie podano jego lokalizacji, już kilka dni później w sieci pojawiły się
zrzuty z Google Maps
pokazujące, gdzie można go znaleźć. Na miejscu szybko pojawiły się stacje telewizyjne i turyści.
Amerykańskie media zastanawiają się, jak komuś udało się zamontować a następnie zdemontować ponad 3-metrowy obiekt. Ci, którzy widzieli go na żywo, twierdzą, że był on bardzo głęboko wkopany w ziemię. Oznacza to, że użyto do tego ciężkiego i specjalistycznego sprzętu.