Koniec sagi: elektrownia węglowa Kulczyk Investments ostatecznie nie powstanie

Naczelny Sąd Administracyjny wydał dziś wyrok, który kończy

w okolicy Pelplina. Zgodnie z decyzją NSA,

i ostatecznie elektrownia nie powstanie. 

Elektrownia miała być

. Starania o budowę należąca do Kulczyków

rozpoczęła w marcu 2011 roku. Planowano

. Tym samym elektrownia miała być jedną z największych i najbardziej trujących w Polsce. 

Plany budowy zaalarmowały ekologów, którzy

i utworzyli koalicję kilku organizacji pod nazwą

. Ich zarzuty dotyczyły m.in. zaniżania wartości emisji metali ciężkich pochodzących z elektrowni. Podkreślano, że do Wisły przedostawałyby się

, a ścieki zrzucane do Dolnej Wisły stanowiłyby zagrożenie dla ryb. W ekosystemie mogłoby ginąć rocznie nawet

Pozwolenie na budowę wydał jednak w 2015 roku starosta tczewski, który ograniczył możliwość udziału w postępowaniu lokalnym rolnikom, ignorował też informacje dotyczące wpływu inwestycji na środowisko. Działanie starosty zostało uznane za

przez wojewodę pomorskiego, który w styczniu 2016 roku uchylił decyzję o pozwoleniu na budowę.

Inwestor odwołał się do Sądu Wojewódzkiego i NSA, który ostatecznie dziś zdecydował, że elektrownia nie powstanie.

- Dzisiejszy wyrok to

. Otwiera także drogę dla transformacji energetycznej regionu opartej na odnawialnych źródłach energii i efektywności energetycznej. Mamy nadzieję, że historia Elektrowni Północ stanie się przykładem dla innych inwestorów, wbrew światowym trendom brnących w projekty takie, jak węglowa Ostrołęka C, którą z racji globalnych zmian jakie zaszły na przestrzeni lat czekają jeszcze poważniejsze problemy, niż Północ - komentuje wyrok

, ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

Zobacz też: