Morawiecki opowiedział, że marzy o tym, aby ponownie zostać premierem, chociaż grozi mu utrata immunitetu

Prokurator generalny

skierował do marszałka Sejmu

. Sprawa jest związana z

. Prokuratorzy prowadzący śledztwo w tej sprawie ocenili, że poseł PiS, były premier Polski, mógł popełnić przestępstwo przekroczenia uprawnień, a także niedopełnienia obowiązków:

- Wniosek został sformułowany w postępowaniu, prowadzonym w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. To jest śledztwo, które zostało wszczęte w październiku 2020 r. i przedmiotem tego śledztwa jest ocena, czy funkcjonariusze publiczni, zaangażowani w proces organizacji wyborów prezydenckich w Polsce w 2020 r. przekroczyli swoje uprawnienia, czy też nie dopełnili obowiązków - powiedziała prokurator Adamiak.

- W sprawie zgromadzono

. Duża część tego materiału to dokumenty nadesłane przez tzw. komisję do zbadania afery kopertowej - podkreśliła

Na informacje te natychmiast zareagował sam Morawiecki, który stwierdził, że jest to

:

Oprócz tego zapowiedział, że

, ponieważ organizując "wybory kopertowe" działał w zgodzie z konstytucją:

 - Jestem przekonany o tym, że prawda się obroni, po prostu wykonywałem wtedy konstytucję - zaznaczył.

Warto podkreślić, że Mateusz Morawiecki rozwija swoją karierę polityczną. Kilka dni temu były premier został

. Zastąpi on na tym stanowisku premier Włoch Giorgię Meloni. W jednym z wywiadów, w którym Mateusz Morawiecki opowiadał o działaniach, jakie chce podjąć jako szef EKR, stwierdził też, że

:

- Pracując jako szef EKR chcę pokazać, że Polska może być w wielu aspektach wzorem. Wskazując na przykład na naprawę systemu finansów publicznych czy politykę rozwojową, która wskazała, że w czasie, gdy byłem premierem, wzrost gospodarczy Polski był na topie - powiedział.

- Nie ukrywam tego, że dla mnie największym zaszczytem, honorem i wyzwaniem jest stanowisko polskiego premiera. Jeśli będzie taka decyzja Polaków, to 

- dodał.

Polityk podkreślił, że w ostatnich miesiącach walczył w Brukseli o polskie interesy. Zapewniał, że teraz po objęciu nowego stanowiska jego głos będzie mocniejszy:

- Teraz wraz z tym moim nowym mandatem, myślę, że mój głos będzie mocniejszy, a dzięki naszej reprezentacji w Parlamencie Europejskim będziemy starali się blokować negatywne dla Polski rozwiązania, choć wiem, że koalicja, której Tusk jest narzędziem wciąż trzyma się mocno - wskazał.

Zobacz też: